Kulczyński Władysław jun. (10 III 1890 Kraków - 1 I 
1923 tamże), syn » Władysława Kulczyńskiego 
sen. Taternik , z zawodu lekarz (UJ 
1914, dr).
Z rodzicami i rodzeństwem w 1900-14 spędzał wakacje 
corocznie w Zakopanem . W Tatry chodził początkowo z ojcem, potem z 
przew. Szymonem Tatarem młodszym, ale 
szybko wyzwolił się spod opieki przewodnika i już od 1905 chodził po górach 
samodzielnie, od 1906 na drogi tatern., zaczynając od wejścia "przez 
przewieszkę" na Mnicha . Najczęściej 
wspinał się ze swym młodszym kolegą szkolnym Mieczysławem Świerzem             
            
             
          
           
 , ale także z wieloma in. osobami.K. był jednym z 
najlepszych wspinaczy swego okresu i w 1908-14 należał do najwybitniejszych 
taterników, przechodząc najtrudniejsze znane wtedy drogi tatern. i dokonując 
licznych nowych wejść, zaliczanych do czołowych osiągnięć owych lat.
W 1911 z Ignacym Królem 
dokonał II wejścia pd. ścianą Zamarłej 
Turni , a wśród jego nowych dróg wybijają się następujące: pn.-zach. ścianą 
Galerii Gankowej (w 1911 z I. Królem i Józefem Lesieckim ), pn.-wsch. ścianą Żłobistego Szczytu (w 1911 z Gyulą i Romanem Komarnickimi oraz M. Świerzem), pd. 
ścianą Małego Lodowego Szczytu (w 1912 z Kazimierzem Piotrowskim               
           
            
            
      , Jerzym Rotwandem i M. 
Świerzem). Wybitnym wyczynem K. była też próba zdobycia pn.-wsch. ściany Mnicha 
w 1909 z M. Świerzem; drogę ich dokończono dopiero 21 lat później i to z użyciem 
techniki hakowej.
Od 1907 K. był członkiem Sekcji Tur. TT , od 1908 członkiem jej 
zarządu. Od 1911 należał do Sekcji Narc. AZS 
, a w 1911-12 był członkiem komisji rewiz. AZS. K. chyba nic nie opublikował 
w związku z Tatrami; wprawdzie w 1908-13 jest on w "Taterniku               
              
               
" podpisany jako współautor wielu opisów nowych dróg tatern., ale była 
to czysta formalność, a rzeczywistymi autorami byli towarzysze K. z owych 
wycieczek, gł. M. Świerz.
W 1914-18 K. był jako lekarz w wojsku austr.; na froncie w Tyrolu dostał się 
1918 do niewoli włoskiej. Z obozu jenieckiego w Weronie, gdzie panował głód i 
choroby, uciekł do Francji i wstąpił do armii polskiej gen. Józefa Hallera. Po 
powrocie do Polski pracował jako lekarz w Warszawie i Krakowie. Z powodu 
wojennych przejść i chorób nie mógł już uprawiać taternictwa. Po ciężkiej grypie 
rozpadowa gruźlica płuc w kilka tygodni doprowadziła do jego zgonu.