Torfowisko oprócz mchów jest zbiorowiskiem takich roślin jak: rosiczka okrągłolistna (Drosera rotundifolia), bażyna czarna (Empetrum nigrum), żurawina błotna (Oxycoccus quadripetalus), bagno zwyczajne (Ledum palustre), borówka bagienna (Vaccinium uliginosum), borówka czernica (Vaccinium myrtillus), borówka brusznica (Vaccinium vitis-idaea), wełnianka pochwowata (Eriophorum vaginatum) oraz sosna kosodrzewina (Pinus mugo) i sosna pospolita (Pinus silvestris).
Tereny te stanowią też ostoję wielu zwierząt, głównie ptaków: bociana - białego i czarnego, orlika krzykliwego, błotniaka stawowego, słonki, cietrzewia, gila, świergotka drzewnego i pliszki. Występują tam też gady: jaszczurka żyworódka, jaszczurka zwinka oraz płazy - kumak górski, żaba zielona, ropucha szara, ropucha zielona, traszka grzebieniasta, traszka górska, traszka karpacka i niewiele ssaków - zając i gronostaj. Do bezkręgowców zamieszkujących te tereny należą: pluskwiaki, pijawki i ważki.
Torfowiska stanowią unikatową wartość przyrodniczą, historyczną i kulturową, to również naturalny zbiornik retencyjny. Tymczasem okazuje się, że te "puścizny" - największe i najcenniejsze przyrodniczo obszary wkrótce mogą zniknąć. A wszystko przez człowieka. Już półtora wieku temu okoliczna ludność trudniła się wydobyciem torfu. W 1848 wskutek uwłaszczenia teren podzielono na działki, gdzie właściciel z pokolenia na pokolenie pozyskuje torf. Po przesuszeniu stosowano go głównie jako opał, ale służył do ocieplania budynków gospodarczych, a z kolei wodę torfową niegdyś mieszano z gnojowicą i stosowano jako nawóz. Jednak największa ingerencja nastąpiła po II wojnie światowej, kiedy zaczęto wydobywać torf na skalę niemal przemysłową. Pojawiło się zapotrzebowanie ze strony rolnictwa, ogrodnictwa zarówno w kraju jak i za granicą na torf we wszelkich postaciach. Pierwotne, tradycyjne pozyskiwanie torfu przy pomocy łopaty i wozu konnego zostały niestety zastąpione przez sprzęt mechaniczny: koparki i traktory. Teren eksploatowany poprzecinany jest siecią rowów odwadniających, o głębokości do 3 m, które służą do gromadzenia wody, ponieważ obszar ten nie posiada odpływu. Powoduje to odwodnienie danego odcinka terenów przyległych. Wydobycie torfu metodą powierzchniową polega więc najpierw na odwodnieniu danego obszaru, następnie torf się fzezuje, rozdrabnia i w warunkach naturalnych ulega on suszeniu. Po kilkukrotnym przewróceniu - aby szybciej wysechł, układany jest w hałdy, składowany, pakowany i przewożony do przerobu. Ta metoda pozyskiwania torfu prowadzi do całkowitego zniszczenia terenu, gdyż po przesuszeniu i rozdrobnieniu ulegają zniszczeniu kolejne warstwy torfowiska uniemożliwiając rekultywację terenu.