Styl zakopiański
Przełom w budownictwie zakopiańskim stworzyły projekty domów, opracowywane przez Stanisława Witkiewicza w tzw. stylu zakopiańskim. Za punkt wyjścia dla swych projektów wziął Witkiewicz tradycyjne budownictwo i zdobnictwo góralskie, któremu przydał nieco elementów secesji i rozwinął tak, by chałupy przekształciły się w wille dla zamożniejszych miłośników Zakopanego.
Domy Witkiewiczowskie są drewniane i, podobnie jak ich góralskie pierwowzory, budowane z płazów na zrąb, podobnie też mają strome, kryte gontem dachy. Są jednak w części piętrowe, przy czym piętro jest ustawione poprzecznie w stosunku do parteru - ściana szczytowa piętra skierowana jest ku południowi. Wzorując się na konstrukcji dachu tradycyjnej szopy podhalańskiej, którego część dawała się podnosić (co umożliwiało wrzucenie siana na strych), Witkiewicz zaprojektował wyględy - pulpitowe otwarcia, wystające z połaci dachowej. Charakterystyczną ozdobą dachu są pazdury - mające kształt kwiatu zwieńczenia ściany szczytowej, strzelające w niebo z kalenicy. Dziś często są wykorzystywane do mocowania końcówek piorunochronów.
Domy w stylu zakopiańskim stawiane były na wysokich podmurówkach z łamanego kamienia (dziś zazwyczaj stosuje się rozmaitej wielkości rzeczne otoczaki), a sytuowano je zwykle na skarpie, co powodowało, że podmurówka z jednej strony była znacznie wyższa niż z drugiej, dochodząc niekiedy do kilku metrów wysokości. W podmurówce pozostawiano łukowate okna do piwnicy. Nadawało to Witkiewiczowskim domom charakter jakby regionalnych twierdz. Charakterystycznym elementem były też przyłapy - odkryte werandy, schowane pod mocno wysunięte okapy. Związek z regionem - a zarazem z epoką - podkreślały także liczne zdobienia, wywodzące się z góralskiej tradycji, ale znacznie przez Witkiewicza rozwinięte. Charakterystyczne "słonecka" na ścianach szczytowych dachów góralskich domów, w postaci nabijanych wąskich listew tworzących jakby wizerunek promieni wschodzącego słońca, zostały wykorzystane także dla zdobienia drzwi i okien. Krzyżujące się w węgłach domów górne płazy pozostawiano wystające poza obrys budynku, tworząc tzw. rysie. Wolne płaszczyzny często wykorzystywano dla umieszczenia na nich płaskorzeźbionych motywów roślinnych.
Pierwszym "stylowym" domem była istniejąca do dziś "Koliba" przy ul. Kościeliskiej, wybudowana dla Zygmunta Gnatowskiego w latach 1892-93; największym i może najpiękniejszym jest "Dom pod Jedlami" na Kozińcu, wzniesiony na przełomie lat 1896 i 1897 r. dla Jana Gwalberta Pawlikowskiego. Drewniane domy w stylu zakopiańskim powstawały w ostatniej dekadzie XIX i pierwszej XX wieku. Później wprowadzono cegłę i kamień jako surowiec budowlany oraz sztukaterię jako element zdobniczy. Jednym z architektów, mieniących się kontynuatorami Witkiewicza, był Eugeniusz Wesołowski, który projektował w Zakopanem kilkanaście budynków, w większości murowanych. Najbardziej charakterystyczny z nich to dawny Hotel-Pension "Stamary" przy ul. Kościuszki.
Budownictwo sakralne
Interesujące próby powiązania budownictwa podhalańskiego ze współczesnością, a także łączenia nowoczesnych kształtów z górskim otoczeniem można odnaleźć w architekturze sakralnej. Przeszła ona w Zakopanem interesującą ewolucję - od drewnianego kościółka przy ul. Kościeliskiej (1847 r.), będącego przykładem prowincjonalnej architektury sakralnej, poprzez projektowaną przez Witkiewicza kaplicę w Jaszczurówce (1908), do nowoczesnego w kształcie drewnianego kościoła Księży Salwatorianów pod Antałówką (arch. Marian Dziewoński i Jerzy Haber, 1968) oraz zupełnie współcześnie wzniesionych wielkich świątyń Matki Bożej Cudownego Medalika na Olczy (arch. Tadeusz Gawłowski, 1988) i Świętego Krzyża przy ul. Zamoyskiego (arch. Witold Cęckiewicz, 1991). Zupełnie innego typu architekturę, także jednak osadzoną w regionie, reprezentują kościoły przy Chramcówkach (arch. Janusz Ingarden) oraz na Krzeptówkach (arch. Stanisław Tylka).
Budownictwo współczesne
W latach międzywojennych budowano przeważnie modernistyczne kamienice, których twórcy albo całkowicie rezygnowali z jakichkolwiek elementów regionalnych, albo ograniczali je do stromego dachu czy półokrągłych okien ze "słoneckami". Po II wojnie światowej, poza stojącymi w jawnej sprzeczności z regionem gigantami wczasowymi (DW "Hyrny") i standardowymi blokami (jak np. przy Równi Krupowej) podejmowano także mniej lub bardziej udane próby nawiązania do stylu zakopiańskiego. Łączono kamień z drewnem, budowano spore kubatury, osiągając niekiedy interesujące rezultaty. Ten sposób budowania nazywamy niekiedy stylem neozakopiańskim. Czołowymi jego twórcami są architekci Andrzej Czarniak, Anna Górska i Stanisław Karpiel, ale największy obiekt tego typu - zakopiański Dom Turysty im. M. Zaruskiego - projektowali Tadeusz Brzoza i Zbigniew Kupiec. W latach 70-tych powstało w Zakopanem kilka osiedli, których twórcy próbują nadawać im charakter regionalny, co głównie polega na obijaniu standardowych pudełek większą lub mniejszą ilością drewna. Niekiedy przynosi to ciekawe rezultaty (osiedle Kasprusie, arch. Jerzy Dajewski, Zenon Remi, Stanisław Tylka). Jak dotąd, jedynym przykładem nawiązywania przez współczesnych architektów do ukształtowania okolicznej przestrzeni (a nie do folkloru) jest część osiedla Pardałówka (arch. Leszek Filar). Próby takie w odniesieniu do pojedynczych budynków podejmuje także arch. Krzysztof Gondek (budynek byłej restauracji "Majcher" przy Krupówkach, Zajazd Pawlikowskiego w Poroninie).