Startujemy w Nowym Targu. Jedziemy "zakopianką" w stronę Rabki. Za Klikuszową mamy podjazd, na szczycie którego skręcamy w prawo za stacją benzynową. Następnie zjeżdżamy w dół (uwaga bo poczatkowe 2km zjazdu są naprawde strome!!) przez Rdzawkę do Rabki. W Rabce kierujemy się na Nowy Sącz. Przejeżdżamy przez Rabę Niżną i Mszanę Dolną aż do miejscowości Pazdury. Tam główna droga skręca w prawo a my odbijamy w lewo przed zajazdem. Droga prowadzi nas do Kasiny Wielkiej, za którą mamy serpentyny podjazdu. Na drugiej serpentynie odbijamy w prawo. Jest tu droga prawie w ogóle nie uczęszczana przez samochody ale niestety nawierzchnia woła o pomstę do nieba - jest jeszcze gorsza niż na zjeździe z Wysokiej do Jordanowa :( Dlatego też trzeba bardzo uważać żeby nie zaliczyć defektu na zjeździe. Zjeżdżamy do Skrzydlnej i kierujemy się do Szczyrzyca - niezbyt dobrze jest to oznakowane więc najlepiej się zapytać tubylców ;) W Szczyrzycu chcieliśmy zobaczyć tamtejszy browar no i oczywiści zdegustować jego wyrobów, ale niestety się okazało, że już od jakiegoś czasu browar nie działa :( Tak więc cel podróży został osiągnięty tylko częściowo a my, trochę niepocieszeni, ruszyliśmy w drogę powrotną. Wyglądała ona prawie identycznie: ze Szczyrzyca do Skrzydlnej, potem Kasina Wielka, Pazdury, na głównej drodze w prawo do Mszany Dolnej, Raby Niżnej i Rabki. I tu lekka zmiana trasy, więc jedziemy przez Chabówkę i wyjeżdżamy na "zakopiankę", która w tym miejscu jest dwupasmowa. Mimo dużej ilości samochodów spory kawałek jedzie się prawie bezboleśnie z uwagi na szerokie pobocze asfaltowe. Zdecydowanie gorzej się jedzie gdy dwupasmówka się kończy, ale i to można jakoś przeżyć. "Zakopianką" jedziemy prosto do Nowgo Targu.
|