Na tradycyjnym spotkaniu pod Rowexem tym razem stawiło się nas 5 "cienkich gumek". Jako że pogoda w "Zimną Zośkę" była niezbyt przekonująca, musieliśmy zrezygnować z planowanej dłuższej trasy. Postanowiliśmy "pokręcić" się po okolicy żeby na wypadek deszczu móc w miarę szybko wrócić. Trasa rodziła się na bieżąco w trakcie jazdy...
Startujemy w Nowym Targu. Jedziemy w stronę Czarnego Dunajca, mijamy Ludźmierz i skręcamy w lewo na Maruszynę. Tu mamy długi podjazd. Na górze, przy kościele skręcamy w prawo i po krótkim zjeździe mamy jeszcze kawałek podjazdu i w końcu skręcamy w boczną drogę w lewo. Tą drogą dojeżdżamy aż do cmentarza i za nim zjeżdżamy w dół a następnie skręcamy w lewo. Jedziemy przez Skrzypne, lekko w dół, więc bardzo przyjemnie :) Skręcamy w prawo, na Skrzypne Górne, przez które wyjedziemy na Bańską Wyżną. Droga tu jest dość wąska ale asfalt całkiem przyzwoity. Czeka nas tu około 3,5 km podjazdu dość ostrego ze średnią nachylenia prawie 7%!! Na górze skręcamy w lewo i tu góra odwdzięcza się nam 8km zjazdem, z początku bardzo ostrym a więc radzę uważać!! Zjeżdżamy do Bańskiej Niżnej a potem do Szaflar. Przejeżdżamy przez przejazd kolejowy i zakopiankę i dalej w dół do mostu w Szaflarach, przejeżdżamy przez most a za nim skręcamy w lewo na Bór. Tu mamy krótki ale ostry (8%) podjazd na końcu Szaflar a potem droga przez Bór do Gronkowa. W Gronkowie na skrzyżowaniu skręcamy w prawo kierując się w stronę Białki. Tu czeka nas kolejny podjazd, potem zjazd, na którym skręcamy w lewo na Trybsz. Na następnym skrzyżowaniu znowu skręcamy w lewo na Nową Białą. Tu mamy niestety odcinek fatalnej drogi tak więc radzę uważać bo łatwo o defekt!! W Nowej Białej skręcamy w lewo na Łopuszną i tu już droga jest zdecydowanie lepsza :) W Łopusznej skręcamy w lewo. Droga wiedzie przez Ostrowsko i Waksmund aż do Nowego Targu.
|