SPINKI DO KOSZUL
Metalowe spinki góralskie, pomimo że dawno straciły swoją użytkową funkcję nadal pozostają jedną z oryginalniejszych ozdób stroju męskiego.
Jeśli chodzi o typologię form to warto wiedzieć, że góralskie spinki do koszul męskich były wytwarzane w różnorakich kształtach. Najstarsze, zakwalifikowane przez Włodzimierza Antoniewicza do starożytnych gockich fibul tzw. rozety, były okrągłe, później spinki zaczęły przybierać formy wieloboczne, pierwotnie o kształcie smukłego rombu, ozdobionego motywem ażurowym, kolejno sercowate a później coraz bardziej rozbudowane.
Spinki pierwotnie były niewielkich wymiarów (około kilku cm średnicy) i wykonywano je techniką odlewania z form, były to tzw. lanki, które z czasem zostały wyparte poprzez technikę odkuwania, późniejsze wycinano i ozdabiano ornamentem stempelkowym. Spinki, odkuwane niemal na całej powierzchni, ozdabiane były również „cyframi”, a poszczególne motywy tam się pojawiające, jak „księżyc”, „słonko” (...) i różnego typu krzyże i krzyżyki, litery INRI, IHS itp., pełniły funkcje magiczne - odpędzały złe moce i ściągały te dobre, zabezpieczając dom i dobytek przed nieszczęściami”. Warto również dodać, że po wykonanych na spince dekoracjach można było niegdyś odczytać rangę zbójnika lub zajmującego się pasterstwem górala, odgadnąć jakim zawodem parali się konkretni Podhalanie, a w skrajnych przypadkach wychwycić nawet ich cechy charakteru. Współcześnie w środek spinek wpina się niekiedy miniaturki oznaczeń państwowych, odznakę np. Związku Podhalan lub dekoruje się je czerwonym koralem.
Spinki wykonywano przeważnie ze stopu mosiądzu i miedzi, a obecnie bywają wykonywane z alpagi, tombaku, mosiądzu, miedzi a nawet ze srebra i złota. Dodatkową ozdobę spinek stanowiły niekiedy, uchodzące z starożytne, metalowe łańcuszki z mosiężnymi kulkami lub kolorowymi, szklanymi koralikami albo wykończone metalowymi dzwonkami z umieszczonymi w ich środku skrawkami czerwonego sukna. Pośrodku zawieszony był przekolac do fajki.
W czasach świetności podhalańskich fajek, ze swoich prac słynęli spinkarze z Dzianisza i Ratułowa, współcześnie największym ośrodkiem spinkarskim na Podhalu jest, słynąca z doskonałych wyrobów skórzanych oraz obróbki metalu, Bukowina Tatrzańska.
FAJKI
Największy rozkwit fajczarstwa na terenie Podhala miał miejsce w XIX wieku, kiedy to fajka stanowiła nieodłączny rekwizyt każdego prawie górala. Na rozpowszechnienie się zwyczaju palenia fajek miały wpływ ożywione kontakty ludności Podhala z Węgrami i Słowakami, od których polscy górale nabywali tytoń, czyli mówiąc po góralsku: duchan. Zmierzch palenia tytoniu za pomocą fajek regionalnego pochodzenia, a tym samym zmierzch masowej ich produkcji, przypadł na okres po II wojnie światowej, kiedy to upowszechniły się wśród górali papierosy.
Pierwsze spotykane na Podhalu fajki pochodziły podobnie jak tytoń z południowej strony Tatr, szybko jednak wyrób fajek został opanowany przez miejscowych górali, którzy z czasem eksportowali swe wyroby zarówno na tereny wsi gorczańskich jak i na Spisz, Orawę, Liptów oraz Śląsk Centrum podhalańskiego fajczarstwa stanowiła wieś Ratułów, w której tradycje wyrobu fajek przetrwały w kilku rodzinach do okresu II połowy XX w.
Ratułowskie fajki wyrabiano z gliny, drewna jodłowego lub jałowcowego i metalu, np. srebra, lub popularnych stopów metali: mosiądzu lub alpagi, czyli tzw. bakwunu. Wyrób fajek dokonywał się wg tradycyjnie przyjętego schematu, którego poszczególne punkty obejmowały uformowanie i wypalenie z gliny zasadniczej części fajki, obłożenie wypalonego elementu kawałkami metalu oraz osadzenie drewnianego cybuszka. Kolejno fajka była poddawana zdobieniu: rytowaniu i stemplowaniu części metalowych oraz wypalaniu drewnianego cybucha. Poza wymienionymi czynnościami zdobniczymi, stosowanymi do wszystkich rodzajów fajek, fajki „świąteczne” były dodatkowo dekorowane wyciętym z grubej blachy kogutkiem oraz metalowymi łańcuszkami.
KORALE
Najpiękniejszą i najbardziej pożądaną przez góralki biżuterią były od niepamiętnych czasów naturalne, czerwone korale, których posiadanie przekładało się na świadczącą o niezwykłej zaradności i pracowitości, pozytywną opinię społeczną, a ponadto wskazywały na stan zamożności rodziny, w której kobieta mogła poszczycić się tą niezwykle cenną ozdobą, były też w rezultacie traktowane jako „niezbędny element wyprawy ślubnej”.
Sznury czyli wojki korali ujęte były na końcu w metalowe koluszko. Wiązało się je wstążką w takim kolorze, jaką zasznurowany był gorset. Niegdyś, dodatkowo pośrodku najdłuższego sznura umieszczano określony symbol religijny (krzyżyk lub medalik) albo podarowany przez matkę chrzestną srebrny pieniążek z wizerunkiem cesarzowej Marii Teresy.
Korale sprzedawali na targu handlarze, którzy rozwozili je również po domach, podobnie jak tybety. Nabywano je również w Krakowie. Z czasem kobiety, które nie mogły sobie pozwolić na korale naturalne, zaczęły zastępować je koralami sztucznymi, które ponadto obowiązkowo sprawiano młodym dziewczętom.