ubiór ludowy. W Tatrach Pol. aż do I wojny świat. zasadniczo wszyscy
pracujący oprócz leśniczych (pomijając też dawnych górników i zbieraczy ziół)
byli góralami: pasterze, myśliwi, woźnice, drwale, gajowi, przewodnicy i ich
pomocnicy (tragarze), węglarze (wypalający węgiel drzewny), cieśle (np. przy
budowie schronisk) itd., nawet muzykanci (zabierani na niektóre wycieczki przez
Tytusa Chałubińskiego i jego naśladowców). Wszyscy oni ubierali się wtedy po
góralsku, jak na Podhalu. Odstępstwa były nieliczne i dopiero na pocz. XX w.:
buty zamiast kierpców, u gajowych niegóralskie kapelusze. U juhasów (nie u
baców) była moda na góralskie kapelusze o wąskim rondzie. Przewodnicy (wówczas
tylko górale) nosili ubiory lud. również w zimie na wycieczki narc., zastępując
kapelusze czapkami.
W latach międzywoj. tylko nieliczni przewodnicy pol. zaczęli się ubierać
podobnie jak turyści, reszta nadal stosowała tradycyjny ubiór podh., podobnie
jak pasterze, woźnice (łącznie z dorożkarzami).
Po II wojnie świat. nastąpiły szybko zmiany zarówno na Podhalu, jak także u
górali pracujących w Tatrach. U juhasów coraz częściej pojawiały się wiatrówki i
pumpy lub długie spodnie typu miejskiego (także zegarki na ręku i tranzystory).
Nawet obecnie przy tzw. wypasie kulturowym juhasi nie zawsze ubierają się po
góralsku. Wśród przewodników upowszechnił się zwykły ubiór tur. (u górali i
niegórali), z wyjątkiem zaledwie kilku najstarszych przewodników-górali, obecnie
już nieżyjących. Teraz u kilku zakop. przewodników-górali pojawia się czasem
ubiór lud., ale tylko przy specjalnych uroczystych okazjach.
W węg. (potem słow.) części Tatr pasterze pol. i słow. nosili ubiory lud.
(spiskie, lipt. i orawskie) aż do II wojny świat., po czym szybko one zniknęły.
W Tatrach Lipt., gdzie najdłużej zachowało się pasterstwo, bacowie i juhasi
zaczęli nosić miejskie ubiory robociarskie i podobne obuwie. Zdarzało się nawet,
że tradycyjny sprzęt past. trzymali nadal w dawnym szałasie i tam wyrabiali ser,
a sami sypiali w stojącej obok przyczepie-baraku (jak robotnicy drogowi).
W sprzęcie past. też zachodziły zmiany: piękne drewniane czerpaki sprzedawano
do muzeów, a używano blaszanych kubków.
U przewodników tatrz. po pd. stronie Tatr było zróżnicowanie w ubiorze. Do I
wojny świat. spiskoniem. przewodnicy ubierali się podobnie jak turyści z
odpowiedniej epoki, a przewodnicy słow. ze Spisza i Liptowa nosili swe zwykłe
ubiory lud. i kierpce; zdarzało się, że podobnie jak pasterze słow. nawet wysoko
w Tatry szli boso. W latach międzywoj. już wszyscy przewodnicy słow. nosili
zwykły ubiór turystyczny.
KSIĘGARNIA GÓRSKA
ul. Zaruskiego 5
34-500 ZAKOPANE
tel. (018) 20 124 81