powodzie. Z racji b. obfitych opadów bezpośrednio, a pośrednio z powodu
silnego odlesienia Podhala i niektórych zboczy górskich w Tatrach, p. zdarzają
się dość często. Ponieważ opady górskie są nagłe i duże, a fala powodziowa pędzi
nadzw. szybko, przeto p. bywają nieoczekiwane i gwałtowne. Jednorazowy opad od
50 do 100 mm już zagraża powodzią.Stosunkowo najmniej cierpią tereny tuż pod
Tatrami, nieco niżej natomiast, gdzie fala jest wolniejsza i rozlewa się
szerzej, p. wyrządzają niejednokrotnie większe szkody. Podnoszenie się
powodziowych wód np. w Dunajcu i jego dopływach o 4-5 m ponad normalny poziom
jest dość częstym zjawiskiem, a wówczas nadbrzeżne pola, łąki i osiedla są
zalewane częściowo lub całkowicie.
Największe p. na Podhalu były w 1813, 1845, 1884, 1934, 1948 i 1960. W czasie
powodzi w 1934 woda zalała częściowo 36 wsi, zniszczyła znaczną część toru
kolejowego, a zalana powierzchnia wyniosła ok. 7000 ha. Największe opady
wystąpiły głównie na pn. stokach Tatr, ale ucierpiały i południowe, zwł. doliny
Cicha Liptowska i Koprowa.
P. wiosenne, pochodzące z tajania zimowych śniegów górskich, na Podhalu nie
wyrządzają zazwyczaj większych szkód, gdyż śniegi przeważnie tają stopniowo,
najpierw w niżej, potem w wyżej położonych miejscach, a przy tym w okresie tym
częste przymrozki nocne wstrzymują zbyt silne roztopy.W lecie zwykle dwukrotnie
bywają większe wezbrania wód, mianowicie pod koniec czerwca, tzw. świętojanka i
ok. połowy lipca jakubówka. W obu tych okresach zazwyczaj występują obfitsze
opady, a ponadto w czerwcu topnieją już intensywnie śniegi wyżej w górach, tak
że niekiedy zdarzają się w tym okresie większe powodzie.Nagły, niezwykle
gwałtownie występujący, a przy tym b. obfity opad, tzw. potocznie lecz
niewłaściwie "oberwanie się chmury", zdarza się dość często w Tatrach, zwł. w
czasie letnich burz. Regulacja potoków tuż pod górami niewiele pomaga przy takim
nagłym opadzie, zwł. jeśli potok przez regulację ma wyprostowaną, skróconą i
zwężoną trasę swego biegu.
W stromym górskim terenie rolę regulatora odpływu wody najlepiej spełnia
kosówka i las, a nawet grupy drzew silnie ssących wodę, jak np. jesiony, jodły,
świerki. Dlatego to zbocza górskie, po których najwięcej spływa wody z opadów,
powinny być zalesione, a wyżej zarosłe kosówką, zaś brzegi strumieni u podnóża
gór obsadzone drzewami. Najlepsza to tama przeciwpowodziowa.Sztuczne regulacje
wskazane są tam, gdzie fala już zwalnia bieg i rozlewa się szerzej. Tzw.
zbiorniki przeciwpowodziowe często nie spełniają swej roli ochronnej lub
spełniają ją w stopniu niedostatecznym. Zbiorniki położone poniżej Podhala w
ogóle nie mają wpływu na powodzie podhalańskie. Najskuteczniejsze zabezpieczenia
przed powodzią to zalesienia, zadrzewienia i zabudowa biologiczna strumieni.
P. po pd. stronie Tatr są przeważnie rzadsze i mniej groźne, ale zdarzają się
również. Opady są tam nieco mniejsze niż po pn. stronie Tatr, doliny szersze i
mniej strome, a bardziej niż u nas zalesione, tak same doliny, jak ujścia ich na
Spisz i Liptów.Jednakże i tam bywały wielkie p., np. w 1925, 1948 i zwł.
katastrofalna powódź w 1958 uznana za największą na Słowacji. I tu, obok
niezwykle obfitych i gwałtownych opadów, przyczyniły się do klęski wg opinii
tamtejszych hydrologów, występujące większe wylesienia i błędna zabudowa potoków
i strumieni.
KSIĘGARNIA GÓRSKA
ul. Zaruskiego 5
34-500 ZAKOPANE
tel. (018) 20 124 81