węglarstwo (wypalanie węgla drzewnego) istniało niegdyś w Tatrach w
związku z hutnictwem i wraz z upadkiem tego ostatniego (» górnictwo i hutnictwo)
zanikło. Duże ilości węgla drzewnego zużywały huty w Jaworzynie Spiskiej i
Kuźnicach jeszcze w XIX w., a także w Kościeliskiej Dolinie i Chochołowskiej
Dolinie. Na potrzeby hut leżących poza Tatrami, ale blisko nich (np. na Orawie)
również wypalano węgiel drzewny w Tatrach. Zachowały się konkretne wiadomości z
XIX w. o wypalaniu węgla drzewnego w Jaworowej Dolinie, Dolinie Rybiego Potoku,
Dolinie Roztoki, Dolinie Bystrej, Dolinie Białego. Wspomnieniem dawnego
wypalania węgla w Tatrach są też niektóre nazwy geogr., np. Na Ścić (w Dolinie
Roztoki), gdyż ścić lub ścieć to wyrównane miejsce, gdzie wypalano
ten węgiel. Do wypalania używano gł. drewna bukowego składając je w kopce
zasypywane ziemią, zwane mielerzami, gdzie drewno podlegało suchej destylacji.
Lit. - Henryk Jost: O wypalaniu węgla drzewnego w Karpatach. "Wierchy"
40, 1971, s. 295-297.
KSIĘGARNIA GÓRSKA
ul. Zaruskiego 5
34-500 ZAKOPANE
tel. (018) 20 124 81