ochrona środowiska. Jest to ochrona warunków naturalnych, w jakich
przebywamy, żyjemy, ochrona naszego bezpośredniego otoczenia życiowego konieczna
w naszym życiu, niejednokrotnie warunkująca jego istnienie. Trzy zasadnicze
elementy składają się na to nasze otoczenie: powietrze, woda, gleba. Od ich
stanu zależy stan naszego bytowania, naszego zdrowia i samopoczucia.
Przez nadmierny i niewłaściwy rozwój przemysłu degradacja środowiska wzrasta
coraz silniej i szybciej, i problem jego ochrony staje się na całym świecie
alarmujący.
Gospodarka w Polsce prowadzona jest w wielu dziedzinach często wbrew
rozsądkowi, nieraz wbrew ogólnym protestom społecznym.
Zatruwanie wód ściekami fabrycznymi, biologicznymi, detergentami, myciem
samochodów w rzekach i jeziorach, wylewaniem do rzek nieczystości - jest na
porządku dziennym.Zanieczyszczanie i trucie gleby nadmiarem nawozów sztucznych,
środków owadobójczych i in., wysypiskami śmieci, potokami gnojowicy z różnych
ferm i hodowli wzmaga się ciągle. Przesadna chemizacja rolnictwa i wytwórczości
żywieniowej zatruwa żywność.
Powietrze jest coraz gorsze, bardziej zanieczyszczone przez masowe ulatnianie
się dymów, pyłów, spalin, występuje w nim coraz więcej związków siarki, tlenku i
dwutlenku węgla, związków azotowych, metali ciężkich (rtęć, ołów) w formie
gazowej itp. Także coraz silniej dają się odczuć wpływy promieniotwórczości.
Tatry również nie są wolne od skażeń. Woda w potokach coraz brudniejsza, w
niektórych miejscach przypomina ścieki. Poniżej schronisk, bufetów, budynków
kolei linowych, szałasów, obozowisk i tłumnie uczęszczanych szlaków
turystycznych nie należy pić wody z potoków górskich - badania wykazały, że
nieraz pojawiają się w niej Salmonella, Bacterium coli, bakterie
czerwonki i in. Kryształowa woda górska przeszła do legendy.W powietrzu unoszą
się pyły i związki chem. przywiewane wiatrem z okręgów przem. Śląska, Czech,
Słowacji, Niemiec, a także (choć w mniejszym stopniu) z in. krajów. Padające
tzw. kwaśne deszcze zawierają w kroplach wody rozpuszczone pokaźne ilości
trujących chem. związków, a opadając na lasy, na całą roślinność górską, na
stawy tatrz. i na glebę zatruwają je, niszczą żywe organizmy, tym bardziej, że
związki te w glebie wiążą się z innymi, przechodzą w związki metali ciężkich i
stają się trucicielsko szczególnie groźne. Już dziś lasy tatrz. są silnie
uszkodzone takimi truciznami.Trwają ciągłe zakusy, by lokalizować w Tatrz. Parku
Nar. wysypiska śmieci z Zakopanego i z miejscowości u podnóża Tatr (zresztą
mieszkańcy ich często na własną rękę wysypują śmieci i odpadki do lasów tatrz. i
podtatrz.), zaś ogromne śmietniska, beztrosko lokalizowane przez kierownictwa
zabudowań na Kasprowym Wierchu i na Łomnicy (jeszcze jeden groźny minus kolejek
w górach), gdzie olbrzymie hałdy żużlu, gruzu i śmieci pokrywają zbocza tych
szczytów, przyczyniają się także do zatruwania otoczenia, zwł. przez spływające
z nich wody deszczowe i śniegowe nasycone truciznami. Słynny już dziś smog
zakopiański coraz częściej i coraz gęstszy wisi nad miastem.
Tej przerażającej degradacji środowiska górskiego, tatrz., które miało
stanowić oazę uzdrawiania, kuracji, odpoczynku, spokoju, dawać radość pobytu,
musi się zapobiegać wszelkimi dostępnymi środkami: jak najostrzejsze kary za
wszystkie przestępstwa związane z zatruwaniem środowiska, edukacja społeczna
przez radio, TV, prasę, wydawnictwa; nauczanie w szkole od najniższych do
najwyższych klas o ochronie środowiska, przyrody; zakładanie odpowiednich
oczyszczalni przy schroniskach i innych budynkach, i stosowanie wysokich kar za
niekorzystanie z tych oczyszczalni czy dopuszczanie do awarii trwających
miesiącami bez napraw (ani jedno schronisko w Tatrach nie ma należycie
funkcjonującej oczyszczalni). Wzmocnić też należy służby ochronne środowiska
(Państw. Inspekcja Ochrony Środowiska). Obowiązkiem jest takie zachowywanie się
w Tatrach, aby w żaden sposób nie szkodzić środowisku, nie korzystać z niego
kosztem jego przyrody.
Jeśli nie zahamuje się coraz to szybciej postępującej degradacji środowiska
górskiego, dojdzie po prostu do katastrofy, do bezleśnej pustyni, i to w b.
krótkim czasie, jak w lasach sudeckich, np. w Górach Izerskich.Zob. też ochrona
przyrody.
KSIĘGARNIA GÓRSKA
ul. Zaruskiego 5
34-500 ZAKOPANE
tel. (018) 20 124 81