|
fot. M. i T. Zwijacz Kozica |
Nie licząc borsuka, który w Tatrach pojawia się raczej przypadkowo, kuny należą do największych naszych łasicowatych. W tej grupie są jeszcze gronostaje, łasice oraz tchórze. Zwierzęta te, głównie kunę domową, widział już chyba każdy zakopiańczyk. Zwłaszcza o zmroku można ją bez trudu obserwować niemal w każdej części miasta, o okolicznych wsiach nie wspominając. Kuny nie cieszą się jednak sympatią, a to za sprawą wyjątkowo uciążliwych zwyczajów przegryzania przewodów elektrycznych i instalacji w domach, samochodach itp. Na co dzień ich uwaga koncentruje się na poszukiwaniu gryzoni, także wiewiórek, którymi się żywią.
|