E-mail Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Narty
 Aktualności
   Bezpieczeństwo, porady
Kamery na wyciągach
Giełda sprzętu
 WYCIĄGI NARCIARSKIE
   Białka Tatrzańska
   Bukowina Tatrzańska
   Czerwienne
   Gliczarów Dolny
   Gliczarów Górny
   Kościelisko
   Murzasichle
   Poronin
   Zakopane
   Ząb
   Małe Ciche
 SZKOŁY NARCIARSKIE
   Białka Tatrzańska
   Bukowina Tatrzańska
   Czerwienne
   Gliczarów Dolny
   Gliczarów Górny
   Kościelisko
   Murzasichle
   Zakopane
 WYPOŻYCZALNIE SPRZĘTU
   Białka Tatrzańska
   Bukowina Tatrzańska
   Czerwienne
   Gliczarów Dolny
   Gliczarów Górny
   Kościelisko
   Murzasichle
   Zakopane
   Ząb
 NARTY
   Ciekawostki
    Historia
      Zawody
      Legendy nart
      Teksty archiwalne
      Narty na świecie
      SN PTT 1907 Z-ne
   Wielka Krokiew
   Sprzęt i technika
 SNOWBOARD
   Historia
   Jak powstaje deska
   Snowboard miękki
   Snowboard twardy
   Snowboard dla dzieci
   Snowboard dla kobiet
    Technika jazdy
    Triki
   Jak zostać instruktorem
   Boarder cross
   Galeria
 SKI-ALPINIZM
   Skitury
   Freeride
   Jak zacząć?
   Sprzęt
Forum dyskusyjne
Zakopane, Tatry, Podhale
E-mail
Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Zakopane


zapamiętaj numer alarmowy w górach!!!
0 601 100 300
 nawigacja:  Z-ne.pl » Portal Zakopiański

Legendy nart
Henryk Mückenbrunn - narciarz z Janosikową odwagą...
strona: 2/4    1 2 3 4 

Czasy Henryka Mückenbrunna to okres kiedy zawodnicy trenowali w terenie. Strome zbocza, wąskie holwegi, szusy, krystianie w pełnym biegu i ambicja by zjechać tam gdzie jeszcze nikt przede mną nie szusował - to zainteresowania tamtego pokolenia narciarzy. I to zjechać nie byle jak - tylko szusem. Ustany szus dodawał narciarzowi wawrzynu chwały i te narciarskie "ambicje" dawnych lat były z pewnością bliskie Mückenbrunnowi. Zresztą nie tylko jemu jednemu, ale i innym narciarzom SN PTT, których większość trenowała w górach i wszyscy z zasady jeździli doskonale na stromych stokach i w różnych warunkach śnieżnych. Bronisław Czech szusował z Żółtej Turni w Dubrawiska, Andrzej Krzeptowski II z Gładkiej Przełęczy na Czarny Staw w Pięciu Stawach. Słynne były eleganckie "telemarki" Henryka Bednarskiego na grani Czerwonych Wierchów i szus Staszka Marusarza z Przełęczy Mechy stromym jak rynna żlebem. Inni pamiętali długo trudny terenowy zjazd Oppenheima granią Hliny na południową stronę Tatr lub popisy Bronka Czecha na Kozim Wierchu. Mückenbrunn wprost uwielbiał narciarskie szusy, pewnie dlatego, że najlepiej odpowiadały jego naturze. Długo w Zakopanem opowiadano o jego szusie z Karbu na Czarny Staw Gąsienicowy. To był słynny przez wiele lat "szus za dwa ciastka francuskie". Było to podczas wycieczki narciarskiej na Przełęcz Karb ponad Czarnym Stawem Gąsienicowym. Podczas odpoczynku narciarzy doszło do ciekawego dialogu:

- Ciekawym, kto by tu wypuścił szusa?

- Mückenbrunn popatrzył jeszcze raz na dół. Ja, odrzekł.

- No to załóżmy się, że nie ustoisz na dole.

- Stoi. O co zakład?

- Jeśli ustoisz mogę ci postawić najwyżej dwa ciastka francuskie. Trzeci ich towarzysz przeciął[2].

Henryk przetarł narty, popatrzył jeszcze raz i ostro ruszył w dół. Szybkość zjazdu była podobno fantastyczna, a najtrudniejszym miejscem było miejsce, gdzie stok stykał się z powierzchnią stawu. Tam Mücknebrunn miał największą szybkość, ale mimo to szus ustał. Stojący na przełęczy narciarze słyszeli tylko furkot spodni nie bojącego się chyba niczego narciarza.

Ciekawe były także treningi Mückenbrunna i jego kolegów z SN PTT. Nie było wyciągów, więc narciarze trenowali w terenie tatrzańskim. W marcu 1926 r. Kazimierz Schiele, August Zamoyski, Henryk Bednarski i Mückenbrunn w ciągu 11 godzin przeszli trasę: Zakopane - Hala Goryczkowa - Kasprowy Wierch - Dolina Gąsienicowa - Zawrat - Dolina Pięciu Stawów Polskich - Gładka Przełęcz - Dolina Wierchcicha - Cicha - Tomanowa Przełęcz - Hala Smytnia - Dolina Kościeliska - Zakopane.

Wielokrotnie, jak wspominają jego koledzy z tamtych lat, chociażby Józef Szczepaniak, Mückenbrunn dawał dowody swych niebywałych narciarskich umiejętności i prawdziwie Janosikowej odwagi. Zresztą Mückenbrunn słynny był w Zakopanem z akrobacji narciarskich jakich dokonywał pod Krokwią: ...Pamiętam, jak jeszcze za zakopiańskich czasów zabawialiśmy się zwożeniem spod skoczni na Krokwi jajka na łyżce trzymanej w jednej ręce. Henio zawsze wygrywał tę "konkurencję". Praktykowaliśmy też inny rodzaj zabawy, polegający na zjeździe spod progu skoczni na Krokwi na jednej narcie, gdy drugą się trzymało wysoko nad głową w pozycji poziomej. Musiała być unoszona w płaszczyźnie równoległej do drugiej ręki poziomo ułożonej. Istniała cała klasyfikacja takiego zjazdu w punktacji podobnej do skoków. Zapewniam, że to nie takie łatwe, jak się może wydawać ! Henio oczywiście zawsze wygrywał! Miał mięśnie ze stali, a kości, podejrzewam - chyba nie posiadał[3].
 


[2] Echo, nr 32, 1949, s. 7, ze zbiorów p. Witolda H. Paryskiego.

[3] M. Maurizio-Abramowicz, Zakopiańskie wspominki, Kraków - Wrocław 1985, s. 41.
 


1 2 3 4 
strona: 2/4    1 2 3 4 
żródło:
Wojciech Szatkowski - Muzeum Tatrzańskie
«« Powrót do listy
 Zapisz w schowku     Drukuj       Zgłoś błąd    5005





Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały (teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »»

ZAKOPIAŃSKI PORTAL INTERNETOWY Copyright © MATinternet s.c. - ZAKOPANE 1999-2024