Historia snowboardu liczy już prawie 40 lat. Myślicie, że ściemniam? Jak bym śmiał. Któregoś zimowego dnia 1964 roku w Muskegon w stanie Michigan, niejaki Shermann Poppen postanowił wymyślić swym dzieciakom jakąś atrakcję. Wziął więc dwie narty i połączył je w jedną (później to samo zrobił z nartami wodnymi i tak powstał tzw. "snurfer"). Gdy dzieciaki podchwyciły nowy wynalazek, Poppen zarejestrował go w biurze patentowym, a następnie prawa do produkcji przekazał firmie produkującej kule kręglarskie. Na przełomie 1966 i 1967 roku sprzedano pierwsze 100 tysięcy snurferów.
Właśnie takiego snurfera dostał w 1968 roku 14-letni wówczas Jake Burton Carpenter ze Wschodniego Wybrzeża USA. Postanowił jednak ulepszyć deskę i przymocował do niej ruchome pętle na stopy, co pozwalało dłużej zjeżdżać. W 1977 roku Burton rozpoczął w Vermont produkcję własnych desek - snurferów. Inna wielka postać światowego snowboardingu Dimitrije Milovich - zwolennik surfingu, również ze Wschodniego Wybrzeża - na przełomie 1969 i 1970 roku jako pierwszy zaprezentował deskę ze sztucznego tworzywa, zaś w dwa lata później zarejestrował swój patent. W 1975 roku Milovich rozpoczął produkcję seryjną pod nazwą "Winterstick". Tył tych desek wyglądał jak ogon jaskółki, a całość pokryta była włóknem szklanym i miała P-texowy ślizg. Ich cena wynosiła niestety aż 225 dolarów, co powodowało, że nie sprzedawały się najlepiej i w 1984 roku firma Milovicha stanęła na skraju bankructwa.
Jednak za człowieka, który jako pierwszy skonstruował pierwszy snowboard, uważa się Toma Simsa. W 1969 roku zamieszkał na Zachodnim Wybrzeżu Stanów Zjednoczonych, gdzie razem z Chuckiem Barfootem rozpoczął budowę desek do surfingu i skateboardingu. Pierwszy snowboard Sims wyprodukował w połowie lat 70-tych, natomiast już w 1977 roku zbudował pierwszą laminowaną deskę z drewnianym rdzeniem.
Wiosną 1981 roku odbył się w Leadville (Colorado) pierwszy na świecie konkurs snowboardowy. Zwyciężył właśnie Tom Sims, jadąc na desce z metalowymi krawędziami. Niestety, wkrótce potem władze amerykańskie i towarzystwa ubezpieczeniowe zakazały snowboardzistom korzystania z wyciągów i tras narciarskich. Z tego powodu nieco zmalało zainteresowanie nową zimową dyscypliną. Jednak dla tych, którzy zdążyli już spróbować, nie było drogi odwrotu. Rozpoczęło się mozolne, wielogodzinne wchodzenie z deską na upatrzony szczyt i tak właśnie powstał "hiking".
Trudności, jakie stanęły na drodze pierwszy snowboardzistów, zmusiły ich do walki o swoje prawa. Pierwsza organizacja snowboardowa powstała w 1982 roku (uwaga!) w Japonii (JSBA).
W Europie pierwsi snowboardziści pojawili się nieco później. Prekursorem na Starym Kontynencie okazał się Szwajcar, wcześniejszy mistrz skateboardingu, Jose Fernandes. Jako pierwszy wygrał w Calgary konfrontację z Amerykanami. Jadąc na asymetrycznej desce Hooger Booger wygrał również w 1986 r. Mistrzostwa Szwajcarii - pierwsze zawody w Europie (St. Moritz) - oraz zapoczątkował nowe, twarde wiązania pasujące do butów narciarskich. W tym samym roku swą działalność rozpoczęły pierwsze oficjalne cluby snowboardowe: w Austrii (ASA) i Norwegii (NSBF).
Natomiast pierwsze w Europie Mistrzostwa Świata miały miejsce w 1987 roku w Livigno (Włochy) i St. Moritz (Szwajcaria). Wówczas Chuck Barfoot i jego kompania wprowadzili na rynek pierwszą freestylową deskę typu twin-tip o jednakowych końcach.
Przy okazji tych mistrzostw zostały uformowane dwie duże międzynarodowe organizacje: North American Snowboard Association (NASBA) oraz Snowboard European Association (SEA). W marcu 1990 roku powołano do życia International Snowboard Association (ISA), zaś w maju roku następnego przekształcono ją w International Snowboard Federation (ISF).
Dziś snowboarding liczy sobie kilkanaście lat, choć do grona dyscyplin olimpijskich dołączył dopiero w 1998 roku na Olimpiadzie w Nagano. W ciągu tego okresu pojawiło się wiele jego stylów, które najłatwiej podzielić na dwie grupy: "freestyle" i "carving". Nie trudno zauważyć, że największy wpływ na dzisiejszy freestyle mieli Amerykanie, zamieniający jazdę na deskorolce w lecie na snowboard z miękkimi wiązaniami w zimie. Jednak gdyby nie eks-narciarze z Europy, snowboarding byłby dziś uboższy. To oni bowiem, nie zdejmując butów narciarskich, przypięli do nich twarde snowboardy, a zapoczątkowując jazdę slalomową, stali się prekursorami "carvingu".
tekst: Filip Trziszka