E-mail Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Nowiny
 Przegląd prasy i nowin
   Zakopane
   Tatry
   Podhale
   Kultura
   Narty
Felietony
Opowiadania
Multimedia
Gastronomia
Fotoreportaże
Dziennikarze PPWSZ
Kalendarz imprez
Pogoda/kamery
Ogłoszenia
Forum dyskusyjne
Redakcja
 Reklama
Zakopane, Tatry, Podhale
E-mail
Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Zakopane
 nawigacja:  Z-ne.pl » Nowiny» Wycieczki» Wszystkie

Szukaj któregokolwiek słowa jak je wpisano 
Szukaj wszystkich słów
  [ Zaawansowane wyszukiwanie ]

« Poprzedni wątek    [ lista tematów ]    Następny wątek »
kto wie?   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
witam. odbyłem 2 tygodnie temu wędrówkę ze Slanej Vody na Babią Gorę żółtym szlakiem i dalej przez Małą Babią czerwonym, przez Venzovc do punktu wyjścia. Będąc na tych dwóch wierzchołkach przez które przebiega granica polsko-słowacka,natrafiłem na ciekawe zjawisko topograficzne. otóż-we wszystkich mapach,encyklopediach itp BG ma wysokość 1725m npm i tak jest z dawien dawna oznaczony punkt szczytowy. słowacy jednak postawili nowe tablice na których szczyt zmalał o 2m /BABIA HORA 1723mnpm/ , to samo dotyczy MBG/ MALA BABIA HORA 1515mnpm/ która w publikatorach ma mieć 1517mnpm. nie wiem co jest grane. jeżeli nawet granica jest tuż pod kulminacją od strony slowackiej to szczyt jest i był zawsze jeden. chyba że robiono ostatnim czasem jakieś dokładniejsze pomiary i masyw się zmniejszył o czym ja nie wiem ale może ktoś z was wie. pozdrawiam
 Kuno      09:55 Śr, 26 Wrz 2012
Re: kto wie?   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
Byłem dwa tygodnie temu na szczycie, ale przyznam że nie zauważyłem (było mglisto). Za eksperta od Beskidów uchodził tu Stanisław ps. Górals, ale ostatnio tu nie pisze.
 RaffalM      10:35 Śr, 26 Wrz 2012
Re: kto wie?   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
Witam.
Ostatnio bardzo rzadko piszę, bo jakoś nie mam nic do powiedzenia w temacie tatrzańskim, ale zaglądam systematycznie na forum ;-) .
Z tymi różnicami w wysokości szczytów spotkałem się także, w różnych wydaniach atlasów czy map, z różnych okresów czasowych. Z taką nieścisłością co do wysokości spotkałem się również w przypadku Śnieżki w Karkonoszach. Nie zastanawiałem się z czego to wynika, ale tolerancja +/-2m jak na górę, jest do przyjęcia cool . Może to wynikać z przyjętej metody pomiarowej albo przyjętego poziomu zerowego do pomiarów - tak przypuszczam.
Dziękuję i pozdrawiam, hej :-) .
P.S. Owszem, temat beskidzki jest mi bliski..., do tej pory tam przecież wędruję... i ciągle mi mało..., ale to pewnie dobrze i wszystko ze mną w porządku? rolleyes :D
 ~gorals      18:19 Sb, 29 Wrz 2012
Re: kto wie?   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
Hej Stanisławie, tak samo z Tobą w porządku, jak z nami wszystkimi:D Dobrze że przynajmniej czytasz, już myślałem że sobie poszedłeś. Zapewne jest jakieś forum typowo o Beskidach, może tam gdzieś pisujesz?
Ja pierwszy raz spotkałem się z wysokością Babiej 1723, choć jak wpuścić to w google to dużo wyskakuje. Dla mnie 1725 to jak amen w pacierzu, czy 2499 polskich Rysów.
Mamy jesień więc parę wycieczek beskidzkich mam w planach. Jak pisałem, we wrześniu już byłem na Babiej Percią Akademików. Na szczycie mleko i b. silny wiatr. Pozdrawiam
 RaffalM      21:03 Sb, 29 Wrz 2012
Re: kto wie?   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
Hej RaffalM, czytam i oglądam… ;-) Jest to moje pierwsze forum w życiu. Oprócz tego jestem jeszcze w takiej ogólno górskiej niewielkiej grupce. Wszędzie jednak przewija się głównie wątek tatrzański i multum zdjęć z Tatr. Co jest swoją drogą zrozumiałe, ale są i tacy co po Beskidach i innych górach śmigają i zamieszczają z tych wędrówek fotki. Równie piękne jak te tatrzańskie… Tatry są górami, które przytłaczają swym ogromem i spłaszczają wszystkie górki na około nich się rozciągające – patrząc z ich wierzchołków. W rzeczywistości tak nie jest. Wystarczy się tylko udać między te pagóry, aby poznać ich uroki i rozległe przestrzenie przypominające wzburzony falami ocean. Szczególnie patrząc na nie ze szczytu w wieczornym słońcu z podświetlonymi w bajkowy sposób mgiełkami :-) . Ty to pewnie znasz ;-) .
Co do tych wysokości…, może to nasi południowi sąsiedzi tak mieszają? Trzeba by spytać Jano…, ale kto Jego zrozumie? Chyba tylko Joanna… :-)
P.S. Pierwszą jesienną wycieczkę mam już za sobą…, a o Babiej jeszcze myślę… :D :-) Pozdrawiam :-)
 gorals      16:07 Nd, 30 Wrz 2012
Re: kto wie?   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
Znam, znam:-) Dodam jeszcze, że szczególnie ten ocean urokliwy jest patrząc z Wielkiej Raczy, albo w zimie po zmroku z Równicy z oświetlonymi stokami narciarskimi.
Dzisiaj wróciłem ze spaceru na Stecówkę, trasa w sam raz dla mojego ojca, co ma nogi już nie te. Jesień już pokolorowała drzewa. Tylko Jezioro Czerniańskie wygląda coraz bardziej jak kałuża.:-(
 RaffalM      22:38 Nd, 30 Wrz 2012
Re: kto wie?   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
Przepraszam Kuno, zjechaliśmy ze Stanisławem z Twojego tematu, wprawdzie nie znamy odpowiedzi na Twoje pytanie, ale jak widać inni chyba tez nie. Za to podsunąłeś mi niechcący dobry pomysł, Babia od Słowacji to zupełnie inna wycieczka.
 RaffalM      22:54 Nd, 30 Wrz 2012
Re: kto wie?   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
gorąco polecam. wychodząc, spotkaliśmy dwóch piechurów podczas 3godzinnego marszu. na szczycie piknik,jarmark czy jak to tam nazwać. ludzi dziesiątki:wrzaski,nawoływan ia,wyżera,picie piwa itp.największą moją radością było to że nie będę z nimi schodził na polską stronę. na powrót, inną trasą/ale do tego samego miejsca/ nie napotkaliśmy już nikogo. a w kierunku markowych szczawin,krowiarek sunął potok chalastry.
 Kuno      15:26 Pn, 01 Paz 2012
Re: kto wie?   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
Ostatnio byłem w gorszej pogodzie toteż hałastry było mniej, a Percią Akademików pod prąd schodziło \"tylko\" 2 niezdyscyplinowanych, także nie było źle. Z tego co widzę na mapie, samochodem dojedzie się do Chaty Słona Woda i potem piesza pętelka? Jak jest z ratownikami w razie czego, pewnie trzeba mieć ubezpieczenie tak jak w Tatrach?
 RaffalM      17:27 Pn, 01 Paz 2012
Re: kto wie?   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
Wystarczy się oddalić od Babiej, czy większych schronisk, czy wyjść bardzo wcześnie rano w góry, a nie będzie do kogo dzień dobry powiedzieć... A niektórych napotkanych wędrowców to by się nawet uściskało ;-) . Tak to jest w Beskidach... Drapiąc się w sierpniu na Romankę z Żabnicy szlakiem przez zupełną dzicz, dopiero na szczycie spotkałem młodych ludzi zakwaterowanych w niedalekim schronisku na Lipowskiej :-) .
RaffalM, Stecówka to fajne miejsce..., lubię je i tą beskidzką perełkę w postaci drewnianego kościółka pod wezwaniem M.B. Fatimskiej, jak dobrze pamiętam :-) .
 gorals      19:22 Pn, 01 Paz 2012
Re: kto wie?   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
Dobrze pamiętasz:-) Na Romance jeszcze nie byłem, ta przyjemność ciągle przede mną. A propos dziczy, zauważyłem, ze Beskid Żywiecki jest dość dziki i dużo gorzej oznakowany od Tatr czy Beskidu Śląskiego. Z Ujsół na Wielką Rycerzową trzy razy gubiłem szlak, czasy przejść się nie zgadzały, drwale wyjeździli koleiny na pół metra i głębsze. Normą są rozwidlenia bez strzałek czy oznakowań w pobliżu. Rozrzut między oznakowaniem szlaku nieraz powoduje, że ani w tył ani w przód nie widać \"farby\" (swoją drogą coś dla Andrzeja:D) W Beskidzie Śląskim zazwyczaj stojąc przy jednym znaku, już widać następny. Z jednej strony dzicz ma swoje uroki, z drugiej wady takie jak zaniedbanie i zniszczenie szlaków.
 RaffalM      20:48 Pn, 01 Paz 2012
Re: kto wie?   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
Zgadza się, nie jest dobrze pod tym względem... Kiedyś było lepiej, ale też było i więcej drzew, i mniej dróg, i rozwidleń... Wszystko przez te wycinki lasów... Trzeba uważać żeby nie zgubić szlaku, szczególnie po zmroku, we mgle... Też mi się zdarza gubić szlak :-) .
 gorals      19:55 Wt, 02 Paz 2012

 Zmień styl wyświetlania forum:   [ pokaż drzewko ]





Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały (teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »»

ZAKOPIAŃSKI PORTAL INTERNETOWY Copyright © MATinternet s.c. - ZAKOPANE 1999-2024