Drużynowy konkurs skoków wygrali Słowieńcy. Polacy na 4 miejscu.
W sobotę na Wielkiej Krokwi w Zakopanem zebrało się przeszło 20 tys. kibiców, aby oglądać drużynowy Puchar Świata w skokach narciarskich. Doping kibiców z całej Polski poniósł naszych skoczków, którzy po pierwszej serii zajmowali trzecie miejsce. Podczas pierwszej serii najdłuższe skoki w polskiej ekipie oddali Dawid Kubacki (131m) i Kamil Stoch (132,5m).
W drugiej serii skoków wszystko zapowiadało się bardzo dobrze. Klemens Murańka poprawił swój wynik o 4 metry lądując na 122,5 m. Dawid Kubacki także poprawił odległość (132,5m), Jan Ziobro oddał porównywalny skok jak w pierwszej serii (126 i 126,5m). Niestety Kamil Stoch wylądował o 6 metrów bliżej (126,5m), przez co ostatecznie Polacy zajęli 4 miejsce.
W rozmowie z dziennikarzami Kamil sam przyznał, że skok nie był do końca czysty, a najmniejszy błąd może wiele kosztować.
Polscy skoczkowie jednak się nie poddają i zapowiadają walkę o podium w jutrzejszym indywidualnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich.
M. Sz.
Fot. Marcin Szkodziński