Polskie Koleje Linowe mają nowego prezesa. To zaskakująca informacja szczególnie biorąc pod uwagę bardzo dobrą kondycję finansową spółki jak i fakt że lada dzień ma być rozpoczęty proces prywatyzacji PKL-u. Decyzja obecnego właściciela spółki - czyli PKP zaskoczyła chyba pod Tatrami wszystkich.
Karuzela stanowisk w Polskich Kolejach Linowych. We wtorek pod Tatry dotarła informacja, że władze PKP odwołały dotychczasowego prezesa spółki Andrzeja Laszczyka i jego zastępcę. Jak tłumaczy rzecznik PKP decyzja została podjęta aby "zdynamizować proces prywatyzacji PKL-u". Przypomnijmy oficjalne ogłoszenie prywatyzacji spółki ma nastąpić jeszcze w tym roku. Jednocześnie PKP zdecydowało, że nowym prezesem został Piotr Gosek 36-letni menedżer który wcześniej pełnił m.in funkcję wiceprezesa Totalizatora Sportowego. Odwołanie prezesa który zarządzał PKL-em od kilkunastu lat wzburzyło całe Zakopane. Jerzy Zacharko przewodniczący Rady Miasta Zakopane nie wyklucza że zmiany w zarządzie PKL pokazują iż prywatyzacja spółki nie jest transparentna. Andrzej Gąsienica Makowski Starosta Tatrzański podkreśla że odwoływanie szefostwa PKL-u w momencie prywatyzacji przedsiębiorstwa to zły pomysł który wywoła mnóstwo domysłów i podejrzeń. Wszyscy komentując odwołanie prezesa PKL-u podkreślają, że jest to firma dla Podhala strategiczna. Bez narciarstwa na Kasprowym Wierchu Zakopane straci miano zimowej stolicy Polski.
ŹRÓDŁO:
Tatry - Tatrzański Serwis Informacyjny -
www.tatry.pl