W południowej Małopolsce na stokach narciarskich pojawiły się prawdziwe tłumy narciarzy i snowboardzistów, a z nimi… policjanci na nartach. Funkcjonariusze pilnują bezpieczeństwa zwracając uwagę m.in. na przestrzeganie wprowadzonego w tym roku nowego prawa.
W myśl ustawy o bezpieczeństwie i ratownictwie w górach, osoby poniżej 16 roku życia mają obowiązek jazdy w kasku. Narciarze i snowboardziści, którzy zdecydują się na korzystanie ze stoku znajdując się pod wpływem alkoholu lub narkotyków, zapłacą grzywnę. Zarządca terenu narciarskiego ma ponadto prawo do wyproszenia osoby, co do której ma podejrzenie, że jest nietrzeźwa.
Policjantów na nartach można spotkać na stokach m.in. w Zakopanem, Jaworzynie Krynickiej i Rytrze.
AG