Ostatnie dni przyniosły ze sobą mróz i śnieg, co dla narciarzy i snowboardzistów jest prawdziwym błogosławieństwem. Małopolskie stoki działają pełna parą, przy wsparciu armatek śnieżnych. Zaś te, które jeszcze nie otwarły swoich podwojów dla miłośników zimy, zamierzają to zrobić w świąteczny weekend.
W miniony czwartek sezon narciarski zainaugurowały: Witów-Ski w Witowie, Małe Ciche, Długa Polana w Nowym Targu, Harenda w Zakopanem, a w Beskidzie Sądeckim Słotwiny w Krynicy. Od piątku będzie można pojeździć na Litwince w Czarnej Górze i Dwóch Dolinach w Wierchomli. W wigilię mają ruszyć m.in. Szymoszkowa i Polana Gubałówki. Na najbliższą niedzielę szykują się z otwarciem m.in. Mosorny Groń w Zawoi, Palenica i Szafranówka w Szczawnicy, a na poniedziałek - Suche k. Poronina.
Już teraz czynne są w Zakopanem wyciągi m.in. pod Nosalem, trasy na Kotelinicy Białczańskiej, Bani i Kaniówce w Białce Tatrzańskiej. Pojeździmy również na stoku stacji Hawrań w Jurgowie, Rusin-Ski w Bukowinie Tatrzańskiej, Czorsztyn-Ski w Kluszkowcach oraz w Murzasichlu.
AG