W Dworcu Tatrzańskim odbyło się kolejne spotkanie z cyklu „Muzeum Tatrzańskie w Dworcu Tatrzańskim”, które poprowadził jak zwykle Wojciech Szatkowski. Poświęcone zostało w całości narciarstwu ekstremalnemu, a konkretnie dwóm jego odmianom, jak free-riding i ski-alpinizm. Gośćmi wieczoru byli: Andrzej Osuchowski, Julia Wajda i Anna Figura.

Szatkowski zaprezentował zdjęcia archiwalne poświęcone dokonaniom Stanisława Barabasza, Mariusza Zaruskiego i Józefa Oppenheima w narciarstwie na początku XX wieku i później. Potem zaprezentowano publiczności fotografie osób, które tworzyły i tworzą historię narciarstwa wysokogórskiego w naszym kraju: Piotra Konopki, Piotra Malinowskiego, Edwarda Lichoty, Tomasza Gąsienicy-Mikołajczyka, Grzegorza Bargiela, Magdaleny Derezińskiej-Osieckiej – pierwszej polskiej zawodniczki, która zdobyła srebrny medal na MŚ w Val d Aran (2004), Justyny Żyszkowskiej i naszej młodzieży. Pierwszym z gości, którzy prezentowali swe dokonania w narciarstwie ekstremalnym był znany zakopiański free-rider Andrzej Osuchowski. Na początku swojego wystąpienia powiedział on, że bezpośrednio zainspirował go do uprawiania tej formy narciarstwa słynny narciarz Shane Mc Conkey (1969-2009): Mc Conkey był ikoną narciarstwa free-ridowego. Jego zjazdy, skoki ze skał, wykorzystanie paraglidingu w ski-extreme i inne dokonania powodują, że był to narciarz-legenda. Niestety Shane zginął podczas jednego ze swoich wyczynów. Potem Osuchowski opowiedział o swoich projektach narciarskich, realizowanych w kraju, a także za granicą, między innymi w Austrii w Heiligenblut, gdzie odbywają się Mistrzostwa Polski we free-ridingu i innych. Zaprezentował ponad 100 zdjęć ze swoich zjazdów, liczne filmy oraz sprzęt do free-rajdów.

Kolejnymi gośćmi wieczoru były znane w Zakopanem ski-alpinistki. Julia Wajda, medalistka Mistrzostw Świata i Mistrzostw Europy Międzynarodowej Federacji ISMF opowiadała o tym, jak zaczynała swoją przygodę ze ski-alpinizmem. – Zaczęłam wcześnie, bo w wieku 9 lat. Jak miałam lat 14, wystartowałam z moją mamą w Memoriale Jana Strzeleckiego. Tam miałam przykrą przygodę, bo przydarzył się wypadek. Kamień spadający żlebem, uderzył mnie w nogę, ale mimo bólu zawody ukończyłam. Potem zaczęłam coraz więcej trenować i pojechałam na pierwsze moje MŚ do Cuneo w 2006 r. W następnych Mistrzostwach Europy w Morzine popularna „Julka” zdobyła dwa brązowe medale, w MŚ 2008 w Portes du Soleil brąz, w 2009 r. wywalczyła 2 miejsce w klasyfikacji generalnej w swojej kategorii wiekowej. W pewnym momencie spotkania „Julka” wyciągnęła z plecaka ponad 20 medali ze światowych imprez ski-alpinizmu (patrz zdjęcie), które najlepiej obrazują jak jest utalentowaną zawodniczką. Pokazała też ok. 120 zdjęć z zawodów, w których brała udział w kraju i za granicą. Po niej o ski-alpinizmie opowiadała Anna Figura, srebrna medalistka ME w Morzine i medalistka MŚ. W parze z Julią Wajdą zajęła świetne 2 miejsce w prestiżowych zawodach Pierra Menta we Francji. Polki wtedy zwróciły uwagę swoją urodą i uzyskały tytuł „Miss Pierra Menta”. Figura stawała także na podium zawodów Pucharu Świata ISMF w ski-alpinizmie Dachstein Extreme Austrii i innych. – Dokładnie pamiętam ME w Morzine, kiedy na podbiegu ja byłam druga, a Julka długo na czwartym miejscu. I nagle usłyszałam jak z megafonu spiker powiedział, że trzecie miejsce zdobyła Polka, Julia Wajda. „Julka” pokonała Hiszpankę na zjeździe. Wtedy razem z „Julką” stanęłyśmy na podium. Zawodniczki kadry Polski w ski-alpinizmie opowiedziały też jak trenują, jakie mają plany na nadchodzący sezon zimowy oraz że traktują ski-alpinizm jako sportową przygodę swojego życia. Na koniec spotkania pokazano zebranym film Łukasza Gabryelskiego „People of the White House”. Spotkanie trwało ok. cztery godziny, a wzięło udział ok. 70 osób. Następne spotkanie o narciarstwie ekstremalnym odbędzie się w Dworcu Tatrzańskim w styczniu 2012 r.

Tekst i fot. Wojciech Szatkowski