W styczniu b.r. Grupa Podhalańska GOPR interweniowała ponad 300 razy. Wypadki narciarskie były ich najczęstszym powodem.
Choć wspomniana liczba jest porównywalna z tą osiągniętą w roku ubiegłym, w dalszym ciągu zatrważa.
Dlaczego dochodzi do wypadków? Co zawodzi narciarzy najczęściej? Jazdę na nartach czy snowboardzie po stoku można przyrównać do poruszania się po drogach samochodem. Najczęstszym powodem wypadków w jednym i drugim przypadku jest niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze/stoku.
W tym sezonie, m.in. na stokach w Beskidach i Karkonoszach doszło do wypadków ze skutkiem śmiertelnym. Warto nie tylko zakładać kask, ale również zadbać o to, co pod nim i czasem zastanowić się nad osiąganą prędkością i jej ewentualnymi skutkami.
Anna Gródek