Z Kamilem Stochem, jednym z najlepszych polskich skoczków narciarskich, rozmawia Dariusz Grzyb.
W Zakopanem Pana reprezentacyjni koledzy walczą na skoczni, a Pan ogląda ich z trybun. Jak długo potrwa jeszcze rehabilitacja?
Na razie lekko trenuję, biegam, ćwiczę w siłowni. Za miesiąc planuję wykonać pierwsze skoki. Do wypadku doszło w lipcu. Przy hamowaniu po skoku nabawiłem się problemów z obojczykiem. Do tego mam problemy z więzadłami. Ale najgorsze już za mną.
Jest Pan wielkim optymistą, skoro już za miesiąc chce wrócić na skocznię. Przecież czeka Pana kolejna operacja.
Jestem optymistą. Zawsze nim byłem. To prawda, czeka mnie jeszcze jeden zabieg, podczas którego wyciągną mi klamry, ale wszystko powinno zakończyć się dobrze. Później bark musi się ustabilizować i... na skocznię.
Tęskni Pan za skokami?
I to bardzo. Kiedy widzę trening kolegów, nie mogę wytrzymać. Chciałbym już założyć narty, wyjechać wyciągiem na górę i skakać. Ale jest i plus tego, że nie mam wielu zajęć. Mam bowiem więcej czasu dla siebie, rodziny, najbliższych.
Letnią Grand Prix w Zakopanem wygra Adam Małysz?
Nie przekreślam jego szans na zwycięstwo, ale też w naszej kadrze są inni zawodnicy, których stać na wiele, jest przecież Marcin Bachleda, Maciej Kot, Łukasz Rutkowski i inni. Może nie mają oni tak wielkich szans na wygranie zawodów jak Małysz, ale stać ich na dobre wyniki. Jeżeli tylko skupią się na tym, co powinni robić, to jestem spokojny o formę naszych skoczków.
Kto jest Pana faworytem?
Szczerze? Nie mam faworyta. Na trybunach Wielkiej Krokwi spokojnie będę oglądał skoki. Nie będę się stresował. Poczuję się jak laik. Towarzyszyć mi będzie dziewczyna, Ewa, która pochodzi z Zakopanego. Dla mnie najważniejsze będzie to, że miło spędzę czas. Ale oczywiście do końca nie da się „wyłączyć”, więc będę trzymał kciuki za kolegów z reprezentacji. Wiadomo, że najważniejszy sezon dopiero przed nami. Letnia Grand Prix traktowana jest przez zawodników jak urozmaicenie treningów.
Wczorajsze zawody w Zakopanem w ramach Letniej GP zostały anulowane na skutek problemów z pogodą, dziś odbędą się dwa konkursy o 16.20 i 20.20.