Kolejka linowa na Kasprowy Wierch od wczoraj jest nieczynna. Rozpoczął się jej wiosenny przegląd. Potrwa do najbliższego piątku (9 maja).
– Musimy dokonać niezbędnych poprawek. Będziemy m.in. skracać stalowe liny na górnym odcinku kolei – mówi Paweł Murzyn, dyrektor ds. technicznych Polskich Kolei Linowych.
W tym roku przestój kolejki jest wyjątkowo krótki. W ubiegłych latach każdy przegląd trwał co najmniej miesiąc – eksperci z krakowskiej Akademii Górniczo-Hutniczej musieli bowiem sprawdzać wiekowe urządzenia odpowiedzialne za bezpieczeństwo.
W ubiegłym roku kolejka została gruntownie zmodernizowana. Według ekspertów, szwajcarskie urządzenia będą działały bezawaryjnie przynajmniej przez 10 lat.
Wiosenny przegląd kolejki na Kasprowy oznacza również koniec sezonu narciarskiego w Tatrach. Od wczoraj nie kursują koleje krzesełkowe w kotłach Gąsienicowym i Goryczkowym. Zamknięte zostały również trasy narciarskie w rejonie Kasprowego. Ciągle leży tam ponad 140 cm śniegu. W Tatrach obowiązuje drugi, umiarkowany stopień zagrożenia lawinowego.
(bol)