W sobotę na Nowym Cmentarzu w Zakopanem odbył się pogrzeb Adama Krzysztofika - dwukrotnego olimpijczyka (1972 Sapporo, 1976 Innsbruck). Znanego sportowca pożegnała rodzina, przedstawiciele środowiska sportowego Zakopanego, dawni trenerzy: Janusz Fortecki i Jan Gąsiorowski, olimpijczycy z Zakopanego i z Beskidów, poczty sztandarowe SN PTT i TZN oraz przyjaciele.
Krzysztofiak był jednym z najlepiej skaczących stylowo zawodników w historii polskich skoków, słynął przede wszystkim z ładnego lądowania. Podobno było to jedno z najładniejszych technicznie lądowań na świecie w tamtym okresie. Od małego wzrastał w atmosferze skoków narciarskich i sportu, ale czy mogło być inaczej, skoro urodził się pod Krokwią i po prostu musiał zostać narciarskim skoczkiem. Jako reprezentant Polski startował dwukrotnie w igrzyskach olimpijskich: w 1972 r. w Sapporo i w Innsbrucku w 1976 r. Dwukrotnie brał też udział w mistrzostwach świata. Dwa razy wygrał memoriał Bronisława Czecha i Heleny Marusarzówny oraz zdobył medal mistrzostw Europy juniorów w Bollnaes w Szwecji (1969). Miał też inne udane występy, podczas których pokonał medalistów olimpijskich i mistrzostw świata, także w lotach narciarskich, np. w norweskim Vikersund był 5.
Adam Krzysztofiak urodził się 21 stycznia 1951 r. w Zakopanem, jego ojciec Stanisław był skoczkiem, startował w mistrzostwach Polski. Gdy syn miał 6-7 lat, zapisał go do SN PTT Zakopane (później startował także w Legii Zakopane), w klubie prowadził go trener Andrzej Marusarz Krzysztofiak od pierwszego startu na mistrzostwach Europy juniorów w 1968 r. we Francji trafił pod opiekę Janusza Forteckiego, który prowadził go do końca kariery. W kadrze Polski znalazł się po ME w Bollnaes (brązowy medal). Rok później startował jako reprezentant Polski w MŚ w Szczyrbskim Jeziorze. W konkursie na skoczni średniej był dopiero 41. W 1972 r. zadebiutował w Sapporo na olimpiadzie. Krzysztofiak wielokrotnie startował w jednej z najbardziej prestiżowych imprez światowego narciarstwa - Turnieju Czterech Skoczni. Jego najlepsza lokata to 11. miejsce. Wspominał niedawno: - Był to okres, w którym mieliśmy wspaniałą drużynę i zdarzało się, że aż 5 Polaków zajmowało miejsca w czołowej "dwudziestce". Teraz o takich wynikach możemy pomarzyć, gdyż bardzo dobrze skacze Małysz, ale reszta jest daleko.
Próba przedolimpijska w 1975 r. była wielkim popisem polskiego skoczka. Tuż przed tymi zawodami, w Plavych 19 stycznia 1975 r. na skoczni 70-metrowej Krzysztofiak zwyciężył w pięknym stylu. W pierwszej serii poleciał na 79 m, dało mu to 2. miejsce za Czechosłowakiem Hoehnlem, ale przed wieloma zawodnikami światowego formatu. W drugiej serii było jeszcze lepiej, osiągnął 82 m, co było jedną z najdłuższych odległości konkursu. Liczyły się też wysokie noty uzyskane za ten skok - jedna 19 pkt.i cztery po 18,5 pkt. Najlepsze w konkursie. Skoczek z Zakopanego wyprzedził mistrzów świata: Napalkowa, Hoehnla, Hansa Georga Aschenbacha, medalistę olimpijskiego, Rainera Schmidta, i wielu innych znakomitych skoczków. Ostatecznie zajął jednak 4. miejsce, bowiem kilku zawodników skoczyło jeszcze dalej.
Po udanej próbie przedolimpijskiej Krzysztofiak liczył na podobny wynik na igrzyskach. Ten start wypadł jednak bardzo słabo dla całej naszej reprezentacji, a po powrocie do kraju zwolniono Forteckiego.
Adam Krzysztofiak zakończył karierę sportową około 1980 r. Potem przez prawie 10 lat był trenerem w zakopiańskiej Wiśle-Gwardii i prowadził grupę chłopców w Chochołowie, m.in. Roberta Mateję. Ostatnie lata swojego życia spędził w Zakopanem w domu pod Wielką Krokwią, borykając się z poważnym schorzeniem płuc. Żył w bardzo trudnych warunkach, lecz rzadko prosił o pomoc. Powstał o nim film w reż. W. Kusia pod tytułem "315/420". 420 dlatego, że tyle dostawał renty. Jeszcze we wrześniu ubiegłego roku wzruszony dziękował za pamięć, kiedy podczas akcji "Pomóżmy olimpijczykom" wręczano mu uzyskane podczas kwesty i licytacji pieniądze. Planowano powtórzyć akcję podczas tegorocznego Pucharu Świata w Zakopanem i na Letniej Grand Prix 2008 - niestety, już jej nie doczekał...
WOJCIECH SZATKOWSKI
Najlepsze wyniki
IO: 1972 Sapporo - 24. na K-70, 29. na K-90, 1976 Innsbruck - 38. na K-70; MŚ: 1970 Szczyrbskie Jezioro - 41. na K-70, 1974 Falun - 25. na K -90, ME juniorów: 1969 Bollnaes - 3. Dwukrotny zwycięzca skoków podczas Memoriałów m. Bronisława Czecha i Heleny Marusarzówny. Czterokrotny Mistrz Polski w skokach narciarskich: na K-70 (1972, 74, 75), na K-90 (1971). Sześciokrotny mistrz Polski juniorów. Pięciokrotny uczestnik Turnieju Czterech Skoczni: 1970/71 (m.in. 11. w Innsbrucku, 13. w Bischofshofen), 1971/72 - 46. w klasyfikacji generalnej, 1973/74 - 33. w klasyfikacji generalnej, 1974/75 (m.in. 13. w Oberstdorfie), 1975/76 - 26 w klasyfikacji generalnej.