E-mail Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Narty
 Aktualności
   Bezpieczeństwo, porady
Kamery na wyciągach
Giełda sprzętu
 WYCIĄGI NARCIARSKIE
   Białka Tatrzańska
   Bukowina Tatrzańska
   Czerwienne
   Gliczarów Dolny
   Gliczarów Górny
   Kościelisko
   Murzasichle
   Poronin
   Zakopane
   Ząb
   Małe Ciche
 SZKOŁY NARCIARSKIE
   Białka Tatrzańska
   Bukowina Tatrzańska
   Czerwienne
   Gliczarów Dolny
   Gliczarów Górny
   Kościelisko
   Murzasichle
   Zakopane
 WYPOŻYCZALNIE SPRZĘTU
   Białka Tatrzańska
   Bukowina Tatrzańska
   Czerwienne
   Gliczarów Dolny
   Gliczarów Górny
   Kościelisko
   Murzasichle
   Zakopane
   Ząb
 NARTY
   Ciekawostki
    Historia
      Zawody
      Legendy nart
      Teksty archiwalne
      Narty na świecie
      SN PTT 1907 Z-ne
   Wielka Krokiew
   Sprzęt i technika
 SNOWBOARD
   Historia
   Jak powstaje deska
   Snowboard miękki
   Snowboard twardy
   Snowboard dla dzieci
   Snowboard dla kobiet
    Technika jazdy
    Triki
   Jak zostać instruktorem
   Boarder cross
   Galeria
 SKI-ALPINIZM
   Skitury
   Freeride
   Jak zacząć?
   Sprzęt
Forum dyskusyjne
Zakopane, Tatry, Podhale
E-mail
Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Zakopane


zapamiętaj numer alarmowy w górach!!!
0 601 100 300
 nawigacja:  Z-ne.pl » Portal Zakopiański

Sprzęt i technika
To i owo o dawnej modzie narciarskiej... sprzed 100 lat
Mariusz Zaruski przed wyruszeniem na kilkudniową wyprawę w Tatry (fot. ze zbiorów Muzeum Tatrzańskiego w Zakopanem)
strona: 2/2    1 2 

Wielokrotnie cytowany tutaj Zaruski pisał o ubiorze dawnych narciarzy: "Odzież dla turysty, zwłaszcza przy dalszych wycieczkach stanowi kwestię pierwszorzędnej wagi. Jako zasadę należy przyjąć, ażeby odzież była wygodna, lekka i ciepła - żeby nie była wszakże zbyt ciepła... na wypadek mroźnej zawiei dobrze zaopatrzyć się w pelerynę z batystu Billrotha lub Mosetiga (waży 300-400 g)- w ostateczności gruby papier umieszczony pod kurtką może zabezpieczyć do pewnego stopnia od zimna....Pod kurtką gruba włóczkowa koszulka, w rodzaju sweatera, koszula flanelowa lub bawełniana, pod koszulą na ciele koszula siatkowa. Na nogach cholewki (sztylpy), grube wełniane (z wełny nie odtłuszczonej) lub filcowe, albo taśmy wełniane... Nogi a zwłaszcza stopy są bardzo ważne, bo maznąć w nogi nikt nie lubi... A więc na nogi zakładano grube wełniane skarpety, dwie pary. Aby zabezpieczyć skarpety przed zmoknięciem noszono getry z płótna żaglowego, sznurowane z boku. Niektórzy, jak na przykład wieloletni kierownik TOPR, Józef Oppenheim, uwielbiali owijacze sięgające kolan i stosowali je bardzo długo. Oppenheim w owijaczach i pumpach żwawo uwijał się w Tatrach na nartach, podczas słynnych "wyryp narciarskich", a w Zakopanem na swoim ukochanym motocyklu marki "Harley Davidson". Policjanci widząc pędzącego motocyklistę w owijaczach uśmiechali się i wybaczali przekraczanie prędkości, a Oppenheim jeździł z prawdziwie narciarską fantazją...

W katalogu firmy "Bracia Schiele i Spółka" czytamy pod hasłem "Trzewiki narciarskie": "najważniejszą rzeczą dla narciarza, są trzewiki narciarskie. Dobry trzewik narciarski musi być lekkim, nieprzemakalnym, ciepłym, mocnym i musi posiadać odpowiednią formę, która pozwala do niego wiązanie dokładnie dopasować... Nasza firma, jako pierwsza w Polsce powstała wytwórnia nart i przyborów sportu zimowego, posiada wieloletnie doświadczenie i zatrudnia pracowników posiadających blisko dziesięcioletnie doświadczenie na polu narciarstwa. Nasze trzewiki są zrobione z pierwszorzędnego materiału, są ręcznie szyte i posiadają wszelkie zalety wymagane od dobrego trzewika narciarskiego. A więc namyśl się dobrze, zanim kupisz trzewiki narciarskie, które muszą przynajmniej kilka zim wytrzymać i zwróć się do nas, gdzie nazwisko firmy gwarantuje pierwszorzędny towar". Niezmiernie ważną rzeczą było odpowiednie obuwie. Za najlepsze uważamy zwykłe z grubej skóry, podkute ostro gwoździami turystyczne trzewiki sznurowane, zabezpieczają dostatecznie nogę od zimna...

Jeśli chodzi o to co trzeba wziąć ze sobą na "wyrypę arciarską", to Józef Oppenheim, jeden z najbardziej znanych zakopiańskich narciarzy pisał: "wyga narciarski wyruszając w góry przy najlepszym stanie barometru i najczarowniejszej pogodzie pakuje do plecaka ekwipunek arktyczny: dwa swetry, zapasowe skarpetki, okulary (obowiązkowo), dwie pary rękawiczek (jak ci jedną na grani porwie to co?), czapkę i szal na gębę od wypadku! Naogół to zupełnie wystarcza, plus koszula na ciele, spodnie na nogach, buty na kończynach dolnych, zaś pantofle w plecaku". Plecaki, nazywane wtedy "katarynami", były załadowane do granic możliwości i zawierały obok wyżej wymienionego ekwipunku: linę do przechodzenia nawisów, koni śnieżnych i partii zalodzonych, latarki, kompas, maszynkę spirytusową do grzania herbaty, kawałki blachy cynkowej do reperacji sprzętu narciarskiego i oczywiście mapę, jedzenie, śpiwór i łopatkę lawinową. tak obładowany plecak ważył z pewnością kilkanaście kilogramów i nie ułatwiał zjazdów, ale w czasach, gdy tatry były lodową pustynią i były prawie że puste musiał być takim, bowiem narciarz brał ze sobą w góry wszystko.

Ponieważ nieraz spano pod gołym niebem noszono w plecakach śpiwory, namioty, a na trudne wyprawy wysokogórskie: czekany, raki. Moda zmieniała się dosłownie z roku na rok. W roku 1931 jak widać ze zdjęcia w książce "W stronę Pysznej" dominowały prążki i stroje obcisłe. Każdy miał swój styl. Inaczej się ubierali zawodnicy, inaczej turyści, inwencja była w cenie. Niektórzy na wiosnę jeździli wręcz nago (jak słynny "Henio" Henryk Bednarski), albo w najpotrzebniejszej tylko części garderoby. Na Wielkanoc operacja słoneczna w górach jest tak silna, że w dzień jeździmy w cienkich koszulkach trykotowych z krótkiemi rękawami a pod spodnie wkładamy zaledwie cienkie "figi". Na zjazdy wciągać trzeba koniecznie wiatrówke i rękawice, aby się nie pokaleczyć o ostry śnieg. W wielkie upały amatorki słońca jeżdżą tylko w kostjumach kąpielowych[1]. Tak kończy się optymistycznie przegląd narciarskiej mody sprzed wielu, wielu lat. Ciekawe, czy któryś z krawców podjąłby się uszycia takich wspaniałych strojów dzisiaj. My wybieramy obecnie wygodne kombinezony, GORE-texy i "polary", ale przecież na zdjęcia dawnych narciarek i narciarzy patrzymy nadal z niesłabnącym sentymentem.


Wojciech Szatkowski

Muzeum Tatrzańskie

[1] op.cit. Narciarstwo, s. 29

1 2 
strona: 2/2    1 2 
«« Powrót do listy
 Zapisz w schowku     Drukuj       Zgłoś błąd    7560





Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały (teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »»

ZAKOPIAŃSKI PORTAL INTERNETOWY Copyright © MATinternet s.c. - ZAKOPANE 1999-2024