KONKURS INDYWIDUALNY w Lahti. 33. wygrana Adama Małysza i awans na drugie miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ.
Adam Małysz nadal w wielkiej formie! Wczoraj w kapitalnym stylu wygrał konkurs na dużej skoczni w Lahti i awansował na drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Kamil Stoch był w Lahti 12., a Piotr Żyła - 27.
Konkurs w Lahti odbywał się w trudnych warunkach. Na skoczni wiatr kręcił raz z tyłu, raz z przodu. Jak mówi Apoloniusz Tajner, skoczkowie musieli pokonywać dziury powietrzne. W tych warunkach nie potrafili sobie poradzić nawet najlepsi skoczkowie świata, tacy jak Ammann, Jacobsen, Schlierenzauer.
W pierwszej serii najlepsze warunki mieli skoczkowie z pierwszymi numerami. Dlatego wyniki były sensacyjne, prowadził Norweg Hilde - skok 127,5 m przed Rosjaninem Korniłowem - 125,5 m. Z czołówki dobrze skoczył tylko Austriak Kofler - 124 m, był trzeci, inni tracili już sporo, Norweg Ljoekelsoey i Niemiec Schmitt mieli po 121,5 m.
Adam Małysz trafił na wyjątkowo niekorzystne warunki, mimo to skoczył bardzo daleko na 125 m, choć nieco zachwiał się przy lądowaniu przez co sędziowie obniżyli mu punkty. Był czwarty po pierwszej kolejce.
Ale jak dobry był to skok Małysza niech świadczą odległości uzyskiwane, w tych samych warunkach, przez jego największych rywali. Szwajcar Ammann, który błyszczał na treningu, skoczył tylko 113,5 m i był dopiero 28. Jeszcze krócej skoczyli wicelider PŚ Austriak Schlierenzauer - 107 m, nie wszedł do serii finałowej, był 38. Skaczący jako ostatni Norweg Jacobsen miał także krótki skok - 109,5 m i dało mu... 31. miejsce. A więc Norwega także zabrakło w serii finałowej. To sensacja!
Sprawa była jasna, Małysz w drugiej serii będzie walczyć o zwycięstwo, jego najgroźniejszym rywalem wydawał się być Kofler, nikt nie wierzył, że Hilde i Korniłow powtórzą wyniki z pierwszej serii.
I tak się stało. Startujący jako czwarty od końca Małysz oddał kapitalny, najdłuższy skok w konkursie na 128 m. Został liderem. Skaczący po nim Kofler miał 121,5 metra i wiadomo było, że nie przeskoczy Polaka.
Ostatnia dwójka, Kornilow uzyskał 112 m i spadł na 11. miejsce. Lider po pierwszej serii miał jeszcze krótszy skok 107,5 m i wylądował na 16. miejscu.
Adam Małysz na najwyższym podium! To już 33. wygrana Polaka. Tym samym Małysz w liczbie odniesionych zwycięstw dogonił swego idola Niemca Jensa Weissfloga. Prowadzi w tej klasyfikacji nadal Fin Matti Nykaenen - 46 wygranych.
Polak odrobił wczoraj aż 100 punktów w Pucharze Świata do Jacobsena, jego strata wynosi 134 punky. Przeskoczył Schlierenzauera, jest już drugi. A przed zawodnikami jeszcze sześć konkursów, trzy w Skandynawii i trzy na zakończenie rywalizacji pucharowej na "mamucie" w Planicy. W takiej formie Polak już w Skandynawii może zostać liderem PŚ!
Na podium stanął wczoraj, po kilku latach kryzysu, Niemiec Martin Schmitt, skacząc 121,5 i 124,5 metra.
Dobrze zaprezentował się w konkursie Kamil Stoch. Byliśmy pełni oba po nie najlepszych skokach treningowych, w serii próbnej miał tylko 85,5 m, ale w konkursie pokazał, że jest naprawdę dobrym skoczkiem. Bardzo ładnie skoczył w pierwszej serii na 121 m (był 8.). W drugiej próbie miał 115 m i spadł na 12. miejsce. To jednak i tak wysoka lokata.
W finale na 27. miejscu był Piotr Żyła, skoki 114 i 109,5 m. Zdobył 4 punkty do klasyfikacji PŚ.
Kolejny konkurs w Kuopio (Finlandia) na skoczni HS-127. Dzisiaj seria kwalifikacjna o godz. 17.30, relacja na żywo w Eurosporcie), konkurs we wtorek o godz. 17.10 (relacja na żywo w TVP1). (as)
Wyniki
Konkurs indywidualny: 1. Małysz 265,8 (125 i 128 m); 2. Kofler (Austria) 258,3 (124 i 121,5); 3. Schmitt (Niemcy) 255,7 (121,5 i 124,5); 4. Ljoekelsoey (Norwegia) 255,1 (121,5 i 122,5); 5. Ipatow (Rosja) 244,1 (119 i 122,5); 6. Hajek (Czechy) 243,9 (121,5 i 118,5); 7. Hoellwarth (Austria) 243,4 (120,5 i 119,5); 8. Ahonen (Finlandia) 242,8 (117 i 123,5); 9. M. Hautamaeki (Finlandia) 240,6 (112,5 i 126,5); 10. Kuettel (Szwajcaria) 236,6 (115,5 i 121); 11. Korniłow (Rosja) 235,9 (125,5 i 112); 12. Stoch 234,2 (121 i 115); 27. Żyła 206,7 (114 i 109,5).
Klasyfikacja generalna: 1. Jacobsen 1087 pkt; 2. Małysz 953; 3. Schlierenzauer 915 4. Ammann 794; 5. Kuettel 675; 6. Morgenstern 570; 7. Uhrmann 524; 8. Kofler 492; 9. Wasiliew 465; 10. Lappi 452; 32. Stoch 111; 56. Żyła 27; 58. Hula 26.
Puchar Narodów: 1. Austria 4164 pkt; 2. Norwegia 2837; 3. Finlandia 1968; 4. Szwajcaria 1940; 5. Niemcy 1590; 6. Polska 1217; 7. Rosja 1202; 8. Czechy 645; 9. Słowenia 447; 10. Japonia 187.
A teraz Nykaenen
W niedzielę Adam Małysz odniósł w Lahti swoje 33. pucharowe zwycięstwo.
W klasyfikacji wszech czasów zajmuje już drugie miejsce ex aequo ze swoim idolem Niemcem Jensem Weissflogiem. Liderem jest nadal Fin Matti Nykaenen - 46 wygranych. Czy Małysz może go dogonić?
Oto klasyfikacja:
|
1. |
Matti Nykaenen (Finlandia) |
46 |
|
2. |
Jens Weissflog (Niemcy) |
33 |
|
|
Adam Małysz |
33 |
|
4. |
Janne Ahonen (Finlandia) |
32 |
|
5. |
Martin Schmitt (Niemcy) |
28 |
|
6. |
Andreas Felder (Austria) |
25 |
|
7. |
Andreas Goldberger (Austria) |
20 |
|
8. |
Sven Hannawald (Niemcy) |
18 |
|
|
Andreas Widhoelzl (Austria) |
18 |
|
W tym sezonie mamy jeszcze 6 konkursów. (as)