E-mail Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Narty
 Aktualności
   Bezpieczeństwo, porady
Kamery na wyciągach
Giełda sprzętu
 WYCIĄGI NARCIARSKIE
   Białka Tatrzańska
   Bukowina Tatrzańska
   Czerwienne
   Gliczarów Dolny
   Gliczarów Górny
   Kościelisko
   Murzasichle
   Poronin
   Zakopane
   Ząb
   Małe Ciche
 SZKOŁY NARCIARSKIE
   Białka Tatrzańska
   Bukowina Tatrzańska
   Czerwienne
   Gliczarów Dolny
   Gliczarów Górny
   Kościelisko
   Murzasichle
   Zakopane
 WYPOŻYCZALNIE SPRZĘTU
   Białka Tatrzańska
   Bukowina Tatrzańska
   Czerwienne
   Gliczarów Dolny
   Gliczarów Górny
   Kościelisko
   Murzasichle
   Zakopane
   Ząb
 NARTY
   Ciekawostki
    Historia
      Zawody
      Legendy nart
      Teksty archiwalne
      Narty na świecie
      SN PTT 1907 Z-ne
   Wielka Krokiew
   Sprzęt i technika
 SNOWBOARD
   Historia
   Jak powstaje deska
   Snowboard miękki
   Snowboard twardy
   Snowboard dla dzieci
   Snowboard dla kobiet
    Technika jazdy
    Triki
   Jak zostać instruktorem
   Boarder cross
   Galeria
 SKI-ALPINIZM
   Skitury
   Freeride
   Jak zacząć?
   Sprzęt
Forum dyskusyjne
Zakopane, Tatry, Podhale
E-mail
Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Zakopane


zapamiętaj numer alarmowy w górach!!!
0 601 100 300
 nawigacja:  Z-ne.pl » Portal Zakopiański

Aktualności
Adam Małysz stale na podium
 dodano: 8 Lutego 2007    (źródło: Dziennik Polski - www.dziennik.krakow.pl - 2007/02/08)
Tak skakał wczoraj Adam Małysz (Fot. PAP/EPA/Thomas Eisenhuth)

PUCHAR ŚWIATA W SKOKACH NARCIARSKICH. Znowu błysnął 17-letni Gregor Schlierenzauer.

17-letni Austriak Gregor Schlierenzauer wygrał wczorajszy konkurs skoków o Puchar Świata na dużej skoczni w Klingenthal. Adam Małysz był znowu na podium, na trzecim stopniu. W finale byli jeszcze dwa Polacy Piotr Żyła był 20., Kamil Stoch 24.


Przed konkursem wszyscy zastanawiali się, czy Adam Małysz wygra po raz trzeci z rzędu i zrówna się w liczbie zwycięstw pucharowych ze swoim idolem Niemcem Jensem Weissflogiem (Niemiec ma ich 33, Polak miał do wczoraj 32).

Jak to w sporcie, a zwłaszcza w skokach, nigdy nie wolno dzielić skóry na niedźwiedziu. Wczoraj znowu wielkim talentem błysnął 17-latek z Austrii Gregor Schlierenzauer. Po serii zwycięstw na początku sezonu wydawało się, że jakby obniżył nieco formę. Nie wygrał konkursu od 7 stycznia br. w Bischofshofen.

Wczoraj "Schlieri" znowu skakał kapitalnie, w pierwszej serii poleciał bardzo daleko na 142,5 metra, co oznaczało nowy rekord skoczni.

Za Austriakiem byli Małysz i Niemiec Uhrmann, którzy poszybowali na 137,5 metra i mieli dokładnie taką samą notę. W walce o podium liczyli się jeszcze czwarty Szwajcar Amman - 134,5 metra i piąty Austriak Kofler 134 metry. Pecha miał Rosjanin Wasiliew, po dalekim skoku na 134,5 metra upadł, ale mimo to znalazł się w finale, ale daleko, na 21. miejscu.

W drugiej serii, kiedy skakano z niższego o jedną belkę rozbiegu, najdalej na 141,5 metra skoczył Ammann i dzięki temu przesunął się na drugie miejsce.

132,5 metra Niemca Uhrmanna zepchnęło go na piątą lokatę. Po nim skakał Małysz. Skok był dobry, ale zabrakło w nim odległości. 134,5 metra oznaczało, że Polaka przeskoczył w klasyfikacji Ammann, Polak utrzymał jednak miejsce na podium.

Skaczący jako ostatni Schlierenzauer znowu miał bardzo długi skok na 138,5 metra i wiadomo było, że wygrał. Po raz piąty w tym sezonie.

Zatem na podium trójka: Schlierenzauer, Ammann i Małysz. To 66. podium Polaka w historii startów w Pucharze Świata, a siódme w tym sezonie. Widać, że Małysz jest w wysokiej formie, w pięciu ostatnich konkursów nie spadał nigdy niżej czwartej lokaty (3 razy był pierwszy, raz trzeci, raz czwarty). To dobry prognostyk przed mistrzostwami świata w Sapporo, zaczynającymi się konkursem 24 lutego.

W finale znalazło się jeszcze dwóch Polaków, Piotr Żyła po skokach na 128 i 125 m był 20., a Kamil Stoch 24. (125 i 124,5 m). Poza finałem był tylko Robert Mateja - 34. (skok 120,5 m).

Dzięki punktom Adama Małysza, Piotra Żyły i Kamila Stocha Polska w klasyfikacji generalnej przeskoczyła Niemcy, awansując na 5. miejsce.

We wczorajszym konkursie nie stanęło na starcie kilku czołowych skoczków świata, z czołowej "15'' brakowało siedmiu. Nie startowali lider PŚ Norweg Jacobsen, chorzy na półpaśca Austriacy Morgenstern i Koch, Szwajcar Kuettel, Finowie Ahonen, M. Hautamaeki i Lippi, nie było Niemca Schmitta, który po upadku w Neustadt miał zalecony przez lekarzy kilkudniowy odpoczynek.

Kolejne zawody w weekend w Willingen, odbędzie się tutaj jeden konkurs indywidualny (wystartuje w nim Małysz) i drużynowy (ma startować nasza druga reprezentacja, Małysz wraca do domu).

A potem nastąpi przerwa w konkursach pucharowych na mistrzostwa świata w Sapporo. (as)

Wyniki

Konkurs w Klingenthal: 1. Schlierenzauer (Austria) 289,9 (142,5 m, rek. skoczni i 138,5); 2. Ammann (Szwajcaria) 280,3 (134,5 i 141,5); 3. Małysz 272,1 (137,5 i 134,5); 4. Kofler (Austria) 270,7 (134 i 137,5); 5. Uhrmann (Niemcy) 268,5 (137,5 i 132,5); 6. Pauli (Austria) 266,5 (131,5 i 138,5); 7. Wasiliew 253,4 (134,5 z up. i 141); 8. Koudelka 252,4 (130 i 133); 9. Ipatow 248,6 (131,5 i 130,5); 10. Stensrud (Norwegia) 247,8 (133 i 128); 20. Żyła 230,9 (128 i 125); 24. Stoch 222,6 (125 i 124,5); 34. Mateja 104,4 (120,5).

Klasyfikacja generalna: 1. Jacobsen 987 pkt; 2. Schlierenzauer 901; 3. Małysz 817; 4. Ammann 756; 5. Kuettel 617; 6. Morgenstern 570; 7. Lappi 452; 8. Uhrmann 444; 9. Wasiliew 438; 10. Kofler 400; 32. Stoch 89; 55. Hula 26; 58. Żyła 23.

Puchar Narodów: 1. Austria 3080 pkt; 2. Norwegia 1816; 3. Finlandia 1547; 4. Szwajcaria 1444; 5. Polska 955; 6. Niemcy 934.

Kłopoty z belką

Wczorajszy konkurs przebiegał z kłopotami, z uwagi na padający śnieg i wiatr jury miało problemy z prawidłowym ustawieniem belki startowej.

Zawody przerwano po skokach 28 zawodników, kiedy okazało się, iż zbyt wysoko ustawiono belkę startową i zawodnicy osiągali fantastyczne, jak dla nich, odległości. Np. Koreańczyk Yong-Jil Choi skoczył 133 m, Kanadyjczyk Read 132 m, a Norweg Pettersen, będący ostatnio w przeciętnej formie, aż 142 m, daleki skok miał Żyła na 131 m. Zachodziła obawa, że czołowi skoczkowie jak Małysz czy Schlierenzauer mogą lądować w granicach 150 m, już na płaskim wybiegu, co groziło upadkami i kontuzjami. Konkurs przerwano i rozpoczęto go od nowa.

(as)











«« Powrót do listy wiadomości


 Zapisz w schowku     Drukuj       Zgłoś błąd    2562





Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały (teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »»

ZAKOPIAŃSKI PORTAL INTERNETOWY Copyright © MATinternet s.c. - ZAKOPANE 1999-2024