Zabraknie lidera PŚ Jacobsena.
Piotr Żyła zamiast Roberta Matei.
Adam Małysz, Kamil Stoch, Stefan Hula i Piotr Żyła wystartują w sobotę i w niedzielę w dwóch konkursach o Puchar Świata w niemieckim Neustadt.
Taką decyzję podjęli wczoraj polscy trenerzy po treningu na Wielkiej Krokwi - Tym razem pogoda nam nie sprzyjała, wiało, ale i tak zawodnicy oddali po kilka skoków, najwięcej Małysz, bo pięć - powiedział nam drugi trener reprezentacji Zbigniew Klimowski. - Dobrze prezentował się Piotr Żyła i on zastąpi Roberta Mateję, lepiej niż w ostatnich konkursach skakał Stefan Hula. Po dwóch konkursach w Neustadt czeka nas wprowadzony w ostatniej chwili do programu Pucharu Świata konkurs na dużej skoczni w niemieckim Klingenthal. Być może po konkursie w Neustadt nastąpią jakieś zmiany w ekipie.
Wytypowano też piątkę, która pojedzie na dwa konkursy o Puchar Kontynentalny we włoskim Pragelato. Wystąpią tam: Wojciech Skupień, Robert Mateja, Marcin Bachleda, Krystian Długopolski i Tomisław Tajner. Gdyby ktoś z tej grupy poskakał bardzo dobrze w Pragelato, może ewentualnie zmienić najsłabszego zawodnika z Neustadt.
W konkursach w Neustadt nie wystartuje lider PŚ Norweg Anders Jacobsen. - Mistrzostwa świata w Sapporo są dla nas najważniejsze - mówi trener Norwegów Mika Kojonkoski. - A Jacobsen wygląda na trochę zmęczonego, potrzebny jest mu odpoczynek.
Prasa norweska pisze, że jest to zagrywka pokerowa Kojonkoskiego. Nie startując w Neustadt, Jacobsen może stracić koszulkę lidera w klasyfikacji PŚ (ma w tej chwili 188 punktów przewagi nad Austriakiem Schlierenzauerem).
30-letni skoczek austriacki Andreas Widhoelzl poinformował, że nie będzie ubiegał się o miejsce w reprezentacji Austrii na MŚ w Sapporo. - Nie czuję się w dobrej formie, ale z kariery sportowej jeszcze nie rezygnuję - powiedział złoty medalista z Turyny w konkursie drużynowym Widhoelzl.
(as)