E-mail Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Narty
 Aktualności
   Bezpieczeństwo, porady
Kamery na wyciągach
Giełda sprzętu
 WYCIĄGI NARCIARSKIE
   Białka Tatrzańska
   Bukowina Tatrzańska
   Czerwienne
   Gliczarów Dolny
   Gliczarów Górny
   Kościelisko
   Murzasichle
   Poronin
   Zakopane
   Ząb
   Małe Ciche
 SZKOŁY NARCIARSKIE
   Białka Tatrzańska
   Bukowina Tatrzańska
   Czerwienne
   Gliczarów Dolny
   Gliczarów Górny
   Kościelisko
   Murzasichle
   Zakopane
 WYPOŻYCZALNIE SPRZĘTU
   Białka Tatrzańska
   Bukowina Tatrzańska
   Czerwienne
   Gliczarów Dolny
   Gliczarów Górny
   Kościelisko
   Murzasichle
   Zakopane
   Ząb
 NARTY
   Ciekawostki
    Historia
      Zawody
      Legendy nart
      Teksty archiwalne
      Narty na świecie
      SN PTT 1907 Z-ne
   Wielka Krokiew
   Sprzęt i technika
 SNOWBOARD
   Historia
   Jak powstaje deska
   Snowboard miękki
   Snowboard twardy
   Snowboard dla dzieci
   Snowboard dla kobiet
    Technika jazdy
    Triki
   Jak zostać instruktorem
   Boarder cross
   Galeria
 SKI-ALPINIZM
   Skitury
   Freeride
   Jak zacząć?
   Sprzęt
Forum dyskusyjne
Zakopane, Tatry, Podhale
E-mail
Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Zakopane


zapamiętaj numer alarmowy w górach!!!
0 601 100 300
 nawigacja:  Z-ne.pl » Portal Zakopiański

Aktualności
Prokuratura zbiera dowody
 dodano: 27 Stycznia 2007    (źródło: Dziennik Polski - www.dziennik.krakow.pl - 2007/01/27)
20 stycznia, stadion Wielkiej Krokwi. Lekarze pogotowia ratunkowego przy nieprzytomnym Janie Mazochu. (fot. Michał Klag)

Wypadek na Wielkiej Krokwi.

W poniedziałek Prokuratura Okręgowa w Nowym Sączu przeanalizuje materiał dowodowy zebrany podczas postępowania wyjaśniającego w sprawie wypadku, do którego doszło podczas sobotnich zawodów Pucharu Świata w skokach narciarskich. W przyszłym tygodniu zapadnie decyzja, czy wszczęte zostanie śledztwo w tej sprawie.


W poniedziałek, 22 stycznia, Prokuratura Rejonowa w Zakopanem wszczęła z urzędu postępowanie wyjaśniające w sprawie wypadku na Wielkiej Krokwi, do którego doszło dwa dni wcześniej, podczas zawodów Pucharu Świata w skokach narciarskich. Czeski skoczek Jan Mazoch spadł z kilkunastu metrów i uderzył głową w zeskok. Z poważnymi obrażeniami trafił do zakopiańskiego szpitala, a następnie do Kliniki Neurologii Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.

- Było to zdarzenie na publicznej imprezie, którego niemal wszyscy byliśmy świadkami, a wiemy już, że skutki są poważne - tłumaczył zakopiański prokurator rejonowy Krzysztof Knapik i dodał, że postępowanie ma wyjaśnić, czy upadek czeskiego skoczka Jana Mazocha był w jakikolwiek sposób zawiniony przez ludzi.

- Cały czas zbieramy w tej sprawie materiał dowodowy. Chcieliśmy zabezpieczyć wiązania narciarskie Jana Mazocha, ale okazało się, że jest to niemożliwe - powiedział wczoraj "Dziennikowi Polskiemu" Zdzisław Bocheński, nowosądecki prokurator okręgowy.

- Zabezpieczyliśmy już odczyty urządzenia rejestrującego siłę wiatru na Wielkiej Krokwi, a zakopiańska prokuratura wystąpiła do Telewizji Polskiej o przekazanie kopii nagrań z zarejestrowanym wypadkiem. Do wczoraj te nagrania jeszcze do nas nie dotarły - mówi Zdzisław Bocheński. - Prawdopodobnie w poniedziałek będziemy analizować materiał dowodowy i podejmiemy decyzję, czy wszczęte zostanie postępowanie przygotowawcze, mające na celu ustalenie przyczyn i okoliczności wypadku, czy też umorzymy śledztwo.

Tymczasem Jan Mazoch, który od tygodnia przebywa w Klinice Neurologii Szpitalu Uniwersyteckiego w Krakowie, został 24 stycznia wybudzony ze śpiączki farmakologicznej. Czech jest w coraz lepszym stanie, a w przyszłym tygodniu najprawdopodobniej zostanie wypisany z kliniki i przewiezieny do rodzinnego kraju.
 
(KOV)











«« Powrót do listy wiadomości


 Zapisz w schowku     Drukuj       Zgłoś błąd    2112





Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały (teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »»

ZAKOPIAŃSKI PORTAL INTERNETOWY Copyright © MATinternet s.c. - ZAKOPANE 1999-2024