Śniegu jest dość.
Puchar Świata w skokach narciarskich Zakopane 2007 nie jest zagrożony. Organizatorzy nie boją się wiosennych powiewów ciepła: na wybiegu Wielkiej Krokwi nagromadzono wystarczającą ilość sztucznego białego puchu.
Styczniowe mistrzostwa Tatrzańskiego Związku Narciarskiego w biegach narciarskich oraz narciarstwie alpejskim zostały odwołane z powodu niekorzystnych warunków pogodowych. Podobnie było z grudniowymi skokami narciarskimi o puchar Wagrafa i mistrzostwami Małopolski w narciarstwie alpejskim. Na Harendzie odwołano carvingowe mistrzostwa Polski.
Sama stacja narciarska od 8 stycznia zamknęła do odwołania wszystkie trasy na terenie ośrodka. - Z powodu zbyt wysokiej temperatury powietrza nie udało się w nocy dośnieżyć stoku w stopniu zapewniającym wystarczający komfort jazdy - informują na Harendzie.
Meteorolodzy zapowiadają kolejną falę ciepła nadciągającą z zachodu. Nic dziwnego, że kibice niepokoją się, czy Puchar Świata w skokach narciarskich w Zakopanem się odbędzie. - Skoki są niezagrożone - powiedział nam wczoraj Lech Nadarkiewicz, dyrektor PŚ w Zakopanem. - Jesteśmy po rozmowach, impreza się odbędzie. Mieliśmy w ostateczności wozić śnieg z Kalatówek. Ale temperatura jest tak wysoka, że naturalny śnieg spłynąłby ze skoczni. Dlatego wykorzystamy sztuczny śnieg, którego wystarczające ilości przygotowaliśmy już wcześniej.
Jak przekonują organizatorzy, sztuczny śnieg, który armatki śnieżne wytworzyły w warunkach sprzyjających, wystarczy na przygotowanie Wielkiej Krokwi do zbliżających się zawodów. Śnieg zgromadzony jest na wybiegu.
(RAV)