2006/12 - Nasze alpejki za Oceanem!
Sukcesem zakończyły się starty polskich alpejek w Pucharze Świata w narciarstwie alpejskim w Aspen i na zawodach FIS Chevrolet Super Series "Nor Am Cup" (Puchar Kontynentalny) w Stanach Zjednoczonych. Startowały w nich: Katarzyna Karasińska i zakopianka Agnieszka Gąsienica-Daniel.
Nasze alpejki za Oceanem!
Sukcesem zakończyły się starty polskich alpejek w Pucharze Świata w narciarstwie alpejskim w Aspen i na zawodach FIS Chevrolet Super Series "Nor Am Cup" (Puchar Kontynentalny) w Stanach Zjednoczonych. Startowały w nich: Katarzyna Karasińska i zakopianka Agnieszka Gąsienica-Daniel.
Dobrze zaczął się PS w narciarstwie alpejskim dla polskich zawodniczek. Po udanym starcie Katarzyny Karasińskiej w Finlandii, przyszła kolej na niezły występ za Oceanem. Tam przynajmniej jest już sporo śniegu, którego prawie nie ma w Europie. Nasza kadra alpejek wróciła niedawno samolotem do kraju. Po powrocie do Zakopanego reporter naszej strony rozmawiał z reprezentantką Polski, zawodniczką zakopiańskiego klubu SN PTT 1907 Zakopane, Agnieszką Gąsienicą-Daniel. Zawodniczka ta od lat ma potencjał i startuje już w zawodach Pucharu Świata w narciarstwie alpejskim, zawodach cyklu Pucharu Europy, i jest czołową alpejką w kraju. Do grupy prowadzonej przez austriackiego trenera należą ponadto: Katarzyna Karasińska, Dagmara Krzyżyńska, Marta Berezik, Aleksandra Kluś. Tym razem celem jaki został postawiony był udany start za Oceanem, w słynnym amerykańskim, bardzo ekskluzywnym kurorcie - Aspen.
Agnieszka Gąsienica-Daniel tak wspomina tamten start.- Polecieliśmy do Stanów Zjednoczonych w czwórkę tj. trener kadry Polski Roland Bair, serwismen Tomasz Wydra, Katarzyna Karasińska i ja. W PŚ w Aspen startowałam w slalomie gigancie, a Kasia Karasińska w slalomie specjalnym (zajęła w nim 20. miejsce - drugi raz znalazła się w czołowej "30" najlepszych alpejek świata - przyp. W.S). Na razie Polska może wystawić po 1 zawodniczce do każdej z konkurencji alpejskich np. w gigancie, czy slalomie, ale na skutek dobrych wyników Karasińskiej, wkrótce już po 2 polskie alpejki będą mogły startować w zawodach PŚ. Teraz wrócę do startów w Stanach. Na miejscu dla potrzeb transportu wynajęliśmy "Chevroleta", fajny samochód, i w ogóle mnie kręcą takie wielkie auta. Przed startem sporo trenowałyśmy pod okiem trenera. Start w Aspen mi niestety nie wyszedł. Startowałam z dalekim numerem 54, a w sumie w zawodach wzięły udział 64 zawodniczki. Myślę, że rzuciłam się ze startu za ostro i wypadłam na siódmej bramce. Trasa była trudna i ciasna. Myślę, że byłam też trochę za bardzo spięta. Dlatego nie powidło się. Jednak wyjazd za Ocean miał sporo pozytywnych stron. Byliśmy w Stanach przez ok. 3 tygodnie i był to dla nas czas nie tylko startów, ale i ciężkiej pracy. Mieliśmy bowiem pomiędzy startami kilka bardzo udanych treningów, w doborowym towarzystwie, bo trenowałyśmy z zawodniczkami startującymi w PŚ i wypadłyśmy dobrze - dodaje.
Bardzo udanie natomiast zakopiańska narciarka pokazała się na zawodach FIS Chevrolet Super Series "Nor Am Cup" w Winter Park, niedaleko Aspen (2 slalomy i 2 slalomy giganty), gdzie startowało wiele zawodniczek z czołówki amerykańskiej, kanadyjskiej, a także alpejek startujących w zawodach najwyższej rangi - Pucharu Świata. Agnieszka Gąsienica-Daniel uważa, że pomogło jej w osiągnięciu bardzo dobrych wyników to, że w tych zawodach startowała już dużo spokojniej, na większym luzie, a w związku z tym popełniła dużo mniej błędów, a w slalomie gigancie miała naprawdę fantastyczne przejazdy. - To był naprawdę dobry start. Tam jechałam już na dużo większym luzie i spokoju niż podczas PŚ w Aspen - tłumaczy Agnieszka. I wszystko wyszło, zwłaszcza w gigancie (3. i 7. miejsce), który jest moją ulubioną konkurencja. Uważam też, że 11. i 17. miejsce, razem z seniorkami, w slalomie, to są także dobre wyniki, gdyż pokonałam wiele zawodniczek startujących w zawodach najwyższej rangi - Pucharu Świata. W klasyfikacji juniorek wypadła znakomicie: zdobyła 2 złote medale, srebrny i 2 brązowe (w sumie 5. medali). Warto też dodać, że zakopiańska alpejka ma już własną stronę internetową, pod adresem www.ski4adrenalin.com - znajdują się zdjęcia z zawodów, wyniki sportowe i informacje o Agnieszce Gąsienicy-Daniel. Korzystając z okazji, nasza czołowa alpejka zaprasza naszych Czytelników do oglądania jej strony, No i przede wszystkim byśmy trzymali kciuki za nasze alpejki. W najbliższym czasie, w związku z problemami ze śniegiem, polskie alpejki wystartują w Pucharze Europy, a następnie powrócą do rywalizacji w Pucharze Świata.
Wyniki zawodów FIS w Winter Park: 28.11. - slalom: 1. Veronika Zuzulova (Słowacja) - 1.40,14, 2. Kathrin Zettel (Austria) - 1.40,59, 3. Maria Pietilae-Holmner (Szwecja) - 1.41,97, ... 6. Katarzyna Karasińska (Polska) - 1.43,19. ... 17. A. Gasienica-Daniel (Polska) - 1.44,79. 29.11 - slalom: 1. Veronika Zuzulova (Słowacja) - 1.29,24, 2. Therese Borssen (Szwecja) - 1.30,08, 3. Vanessa Vidal (Francja) - 1.30,87, 4. Katarzyna Karasińska (Polska) - 1.31,22 ... 11. A. Gasienica-Daniel (Polska) - 1.32,53. 30.11 - slalom gigant: 1. Jessica Kelley (USA) - 1.59,09, 2. Ana Drev (Słowenia) - 1.59,50, 3. Brigitte Acton (Kanada) - 1.59.90. ... 7. A. Gasienica-Daniel (Polska) - 2.00.84, 1.12. slalom gigant: 1. Jessica Kelley (USA) - 2.07,17, 2. Resi Stiegler (USA) - 2.08.01, 3. A. Gąsienica-Daniel (Polska) - 2.08,29.
Wojciech Szatkowski
Muzeum Tatrzańskie