E-mail Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Narty
 Aktualności
   Bezpieczeństwo, porady
Kamery na wyciągach
Giełda sprzętu
 WYCIĄGI NARCIARSKIE
   Białka Tatrzańska
   Bukowina Tatrzańska
   Czerwienne
   Gliczarów Dolny
   Gliczarów Górny
   Kościelisko
   Murzasichle
   Poronin
   Zakopane
   Ząb
   Małe Ciche
 SZKOŁY NARCIARSKIE
   Białka Tatrzańska
   Bukowina Tatrzańska
   Czerwienne
   Gliczarów Dolny
   Gliczarów Górny
   Kościelisko
   Murzasichle
   Zakopane
 WYPOŻYCZALNIE SPRZĘTU
   Białka Tatrzańska
   Bukowina Tatrzańska
   Czerwienne
   Gliczarów Dolny
   Gliczarów Górny
   Kościelisko
   Murzasichle
   Zakopane
   Ząb
 NARTY
   Ciekawostki
    Historia
      Zawody
      Legendy nart
      Teksty archiwalne
      Narty na świecie
      SN PTT 1907 Z-ne
   Wielka Krokiew
   Sprzęt i technika
 SNOWBOARD
   Historia
   Jak powstaje deska
   Snowboard miękki
   Snowboard twardy
   Snowboard dla dzieci
   Snowboard dla kobiet
    Technika jazdy
    Triki
   Jak zostać instruktorem
   Boarder cross
   Galeria
 SKI-ALPINIZM
   Skitury
   Freeride
   Jak zacząć?
   Sprzęt
Forum dyskusyjne
Zakopane, Tatry, Podhale
E-mail
Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Zakopane


zapamiętaj numer alarmowy w górach!!!
0 601 100 300
 nawigacja:  Z-ne.pl » Portal Zakopiański

Pasterstwo


Po trzech dniach wypasu na hali urządzano tzw. miarę w celu ustalenia wzajemnych świadczeń. Polegało to na tym, że każdy doił swoje owce, później podchodził do bacy, a ten brał patyczek, zanurzał go w mleku, i pokąd się zanurzył tam stawiał znaczek na patyczku. Potem rozszczepiał go na dwie połówki, z których jedną dostawał gazda a druga zostawała u bacy. Gdy właściciel owiec przychodził po odbiór sera, znajdywano właściwy patyczek, odmierzano tyle wody w gielecie ile wskazywał. Następnie odważano 6 - 8 porcji wody i tyle sera ile ważyła woda dostawał gazda.

Jeżeli rok był bardzo niesprzyjający, urządzano jeszcze dodatkowe mierzenia. Pierwszą w trzecim dniu wypasu owiec na hali, drugą po Św. Janie (24 czerwca), a trzecią po 15 sierpnia. Dopiero na podstawie tych trzech mierzeń ustalano ilość sera dla gazdy, który oddawał owce do wypasu. W XX wieku zniesiono miary, a zapłata była w postaci oscypków.

Równie ważną sprawą, dla bacy i właściciela stada, były odszkodowania za ranne lub zaginione owce. Zazwyczaj odszkodowaniem był ser lub opłata pieniężna, jednak gdy baca dał skórę z owcy, a nawet jej mięso, nie pokrywało to całkowicie strat.

Zanim jednak oddano owce pod opiekę bacy, znaczono owcę poprzez nacinanie jej na uchu znaku, w celu późniejszej identyfikacji. Czyniono to w Wielki Piątek gdyż wtedy wierzono, że rany najmniej krwawią. Obecnie ten sposób zanika, bacowie starają się rozpoznać owce po wyglądzie. Dawniej znakowanie owiec miało istotne znaczenie, gdy zdarzały się walki między poszczególnymi szałasami i uprowadzanie owiec.

Młode owce niechętnie brano na pastwiska, gdyż nie dawały mleka i potrzebowały dużo więcej opieki. Jednak, jeśli już je zabrano, baca dostawał dodatkowe wynagrodzenie, a gdy krowy - wynagrodzenie wynosiło tyle, co za 5 owiec.

Do pierwszej połowy sierpnia dojono owce 3 razy dziennie, a później, gdy owce zaczynają tracić mleko - dwa razy. Dojenie było sprawą uciążliwą, wymagającą siły fizycznej, ale także pracą odpowiedzialną, gdyż nie dojona owca mogła stracić mleko.


1 2 











Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały (teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »»

ZAKOPIAŃSKI PORTAL INTERNETOWY Copyright © MATinternet s.c. - ZAKOPANE 1999-2025