@turysta projektant
1. To nie był zwykły problem wody gruntowej. Po wykonaniu wykopu stwierdzono istnienie niezinwentaryzowanych rurociągów i cieków wodnych których nie wykryły wcześniejsze badania geologiczne.
Większość schodów do przejść dla pieszych nie jest zadaszona. Ludzie po prostu czują się bezpieczniej, gdy przejście jest otwarte na sąsiadujący teren. W Zakopanem zastosowano częściowe zadaszenie. Szczelne zamknięcie nie pozwoliło by na wprowadzenie światła dziennego i zieleni na dolny poziom co było jednym z założeń projektu.
2. Termin zakończenia prac na przejściu podziemnym w Zakopanem był określony na koniec października 2008. Biorąc pod uwagę procedurę dopuszczenia do użytkowania można tu mówić o co najwyżej dwutygodniowym poślizgu. Wszystkie wcześniejsze terminy podawane przez prasę były wyssane z palca.
3. Projekt powstawał w 3 etapach (koncepcja, projekt budowlany i wykonawczy). Na każdym etapie inwestor mógł wnosić zastrzeżenia co do zastosowanych materiałów. Były prezentacje w Urzędzie Miasta i na Miejskiej Komisji Urbanistyki i Architektury. O jakich dodatkowych uzgodnieniach wystroju więc Pan pisze?
pozdrawiam
Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały(teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »»