|
Mam nadzieję, że wyjazd na turnus się udał. Dołożę propozycji, na wypadek, gdyby było nieznośnie upalnie, co się może zdażyć w środku wakacji. Wtedy codzienne wycieczki w góry mogą być zbyt męczące. Ale także i na słotę taki pomysł nie będzie zły.! Na pół dnia można sobie zafundować relaks w jednym z wielu kąpielisk cieplicowych. Najbliżej: 1. Proponuję Orawice, przez Chochołów i Witanową, a przy okazji można zaliczyć 2-3 godzinny spacer dol. Bobrowiecką na Umarłą przełęcz i stamtąd przez dol. Juraniową z powrotem. Zorientowałem się z dyskusji , że z powodzeniem dacie radę. Przeuroczy przełom górskiego potoku, taki pieniński w miniaturze. Opis na stronie Słowacja PŁn. forum. temat: Cieśniawy w Juraniowej
2. Jakby było za daleko, to w Z-nem macie podobny basen na ul. Jagiellńskiej /przedłużenie Chramcówek/. Chyba nie będzie w remoncie? 3. Dobry, także krajoznawczo mógłby być wyjazd w kolejne miejsce, do cieplicy w Bukowinie Tatrzańskiej. Mocno ostatnio reklamowana terma. Radzę tam dojechać drogą Oswalda Balzera, mniej zatłoczoną niż przez Poronin. Przy okazji zatrzymać się dwa km przed Bukowiną na Głodówce, wejść sobie na górkę do b. osrodka ZHP - kawiarnia /regionalna, bo z wypchanym misiem tatrzańskim/ i stamtąd pooglądać przepiękną panoramę bez mała całych Tatr. Pomyślności.
|