|
"......TOPR ostrzega.jak polak i tak tego nie przestrzega. " napisał "andrzej".
Czyli idąc dalej za ciosem trzeba by pozamykać wszystkie szosy i autostrady , a nie stawiać znaki ostrzegawcze , ograniczenia prędkości i informować w mediach np. o pogarszających się warunkach atmosferycznych. Wydaje mi się , że tak ze wszystkim jest najprościej. Przecież w innych okolicznościach też giną ludzie , a zagrożenia są nieraz o wiele większe. Powiesz nie musisz - nie idź , ale niektórzy (między innymi i ja , nie mogą bez tego żyć.
Więc wybacz "andrzej" , że się z tobą nie zgodzę.
Pozdrawiam
PS
Jaki ś martwy sezon na forum , czyżby wszyscy wyjechali w Tatry....... może jakieś nowe relacje z wypadu. Chętnie poczytamy.
|