|
Istotnie, dużą wartością tych schronisk obok piękna stylu "nowozakopiańskiego", jest ich znakomite wkomponowanie w krajobraz tatrzański. Nzwyczajnie to się udało zwłaszcza w Piątce. Żadne jej schronisko w Tatrach "nie skrzeczy". No, ale tego można się było spodziewać po Osobie o artystycznym, poetyckim usposobieniu.
Nie wiem jaki Anna Górska ma cały dorobek poetycki, ale te próbki wierszy tatrzańskich jej autorstwa /ubogacają wspomnianą wystawę/, są wysokiej klasy.
Ciekawe są też wizje jej dwu schronisk, które nie doczekały się realizacji: przy Morskim Oku i w Miętusiej. Ich projekty też na wspomnianej wystawie.
Przeciwieństwem jej urokliwych budowli schroniskowych jest hotel górski na Kalatówkach, z daleka przypomina mi stodołę , /z otworami okiennymi!/.
A Mogielica, Luboń Wielki, niestety, nadal tylko w moim zamyśle.
Zazdroszczę, Serdecznie pozdrawiam. wh
|