|
Panie Turysto-Projektancie, powtarzam - chciałbym mieć pańską nadzieję na dwupasmową zakopiankę.
Co do budżetu unijnego po 2014 niedługo się okaże, ale widać, że nie będzie łatwo. Temat z Poznania znam z telewizji, widziałem wiadukty "w polu" też mam nadzieję, że kiedyś zostaną połączone, jednak wiele w naszym kraju stoi "szkieletorów", z którymi nie ma co zrobić.
Dwie nitki do Kir - ledwo jedna tam się wije przez las i przysiółki, podejrzewam, że będzie ta sama historia co z zakopianką z Nowego Targu.
Zgadzam się z Panem, że deptak w rejonie targu to średni pomysł, ot takie sobie centrum miasta, w dodatku wzdłuż drogi przelotowej. Ja tam wolę spacerować po Tatrach, dzielnicach w okolicy TPN lub Starym Zakopanem. Wątpię tylko w sens budowania dwóch pasów. W moim regionie, na Śląsku, jest tzw. Drogowa Trasa Średnicowa, łącząca obecnie Katowice z Zabrzem (docelowo z Gliwicami). Jej pierwszy odcinek ma może maks. 10 lat i wygląda ja ser - dziura na dziurze i to na trzypasmowej drodze, praktycznie mającej status autostrady. Dlatego zgadzam się z Pana założeniami "docelowego myślenia" jedynie w wariancie optymistycznym, czyli:
1. wybudowanie zakopianki do zakopanego, 2. solidne zbudowanie nowej drogi, 3. wybudowanie dwupasmówki do Kir. Jak jest u nas w praktyce, każdy wie. Pozdrawiam
|