|
Pomysł Turysty-Projektanta, by wpisywać do rejestru zakopiańskich zabytków wszystko to, co jest tego warte, też nie jest odkrywczy. To przed laty J. Zborowski, ówczesny szef Muzeum T. apelował, by oznaczyć historyczne budynki stosownymi tablicami informacyjnymi i pomysł upadł, bo trzebaby opisać tak co 4-5 dom. Wtedy było to już ponad siły "władz". Dziś do szeregu przeciwników Pamięci dołączyła komercja i stowarzyszone z nią, zbyt częste pożary zabytków. Zatem pomysł na muzeum Paryskich w nieistniejącym Domu pod Jesionami to dziś przysłowiowa musztarda po obiedzie, a dobrze się komponował z willą Pawlikowskich na Kozińcu.
Żal mi wspomnianej i już nieistniejącej willi Lanca, /była własnością rodziny Witkiewiczów - nieopodal "Witkiewiczówki"/, gdzie przebywał M. Szczuka, niepotrzebnie i niesłusznie etykietowany przez Pana Turystę /niestety lewicowymi /!!!przekonaniami. Mieć takie przekonania to Pana zdaniem wstyd??? Takie mieli w różnych okresach swego życia Dłuscy, Żeromski, Piłsudzki, by nie wymieniać dziesiątków innych, równie dobrze znanych, popularnych i wielce zasłużonych. Mieczysław Szczuka był przede wszystkim znakomitym taternikiem swych czasów, nietuzinkowym, awangardowym artystą i takie wspomnienia zostawił głównie po sobie, odchodząc tragicznie w zbyt młodym wieku. Pozdrawiam
|