|
Tak naprawdę to grupa zawodowa o której wszyscy zapomnieli.
Przypominają sobie o niej media wtedy gdy zaistnieje jakaś spektakularna,często dramatyczna sytuacja.
Tu pracuje się zdecydowanie ciężej niż w wojsku, w policji, w straży pożarnej.
Przywilej,jeden jedyny,choć wątpliwej oceny, to możliwość wcześniejszego przejścia w stan odpoczynku,czyli wcześniejsza emerytura.
Teraz ten przywilej poprostu im skradziono, nie szanując ich ciężkiej pracy.
Poza tym nie mają nic.
Po tak ciężkiej pracy ,żyje się krótko.
Sprawdzie Państwo ilu żyje emerytów ratowników górskich.
Ich praca to duża odpowiedzialność za działania, za siebie,za innych.
Wymaga się od nich najwyższej kondycji ,sprawności fizycznej,koncentracji i odporności psychicznej. .
Wiąże się to zchorobami, stresem, z wielkikm obciążeniem psychicznym.
Szkoda,że ten artykuł zahaczył tylko o czubek góry lodowej!!
|