W Zakopanem rozpacz, że konkurencja wokół świetnie się rozwija i zabiera z tego kurortu-grajdoła nadmiar klientów. Szkoda tylko, że Pan Redaktor Przemysław B. dostosował się do tego głównego trendu podhalańskiego czyli do nażekania i pomstowania na tych bardziej zaradnych. A tak dobrze zaczął w artykule : "Zakopane i co dalej". Dalej nic dobrego nie będzie, bo do tego trzeba zmiany mentalności. Gdyby austryjacy mieli nasz góralski charakter to w Alpach mielibyśmy turystyczną i narciarską głuszę. Jest tam ponad 100 takich dolin jak Zakopiańska i jakoś jedna drugiej nie szkodzi. Jest to wszystko godne pożałowania. Róbta tak dalej po swojemu.
Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały(teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »»