E-mail Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Tatry
Aktualności
 ABC turysty
   Przygotowanie
   Ekwipunek
   Informacje TOPR i TPN
   Oznaczenia szlaków
   Przewodnicy
   Przejścia graniczne
    Bezpieczeństwo
      Gdy spotkasz misia...
      Lawiny
      Ku przestrodze...
      Bezpieczeństwo, porady
   Zwierzę na szlaku
   Schroniska
 O Tatrach
   TPN i TANAP
   Klimat
   Geologia
    Zwierzęta
      Gatunki
   Rośliny
    Tatry w liczbach
    Historia
 Encyklopedia Tatr
   Alfabetycznie
   Tematycznie
   Multimedia
 Wycieczki
   Zaplanuj wycieczkę
   Miejsce startu
   Miejsce docelowe
   Skala trudności
   Wszystkie
 Jaskinie tatrzańskie
    SKTJ PTTK
      Aktualności
      Działalność
      Kurs
      Wspomnienia
      Polecane strony
      Galeria
      Kontakt
   Powstanie jaskiń
   Krążenie wody w skałach
   Nacieki
   Morfologiczne typy
   Klimat jaskiń
   Powstanie jaskiń tatrz.
Zagadki tatrzańskie
 Aktywny wypoczynek
   Taternictwo
   Speleologia
   Paralotnie
   Ski-alpinizm
   Narciarstwo
   Na rowerze
   Turystyka jaskiniowa
   Trasy biegowe
   Turystyka piesza
   Sporty wodne
Galeria
Warunki w Tatrach
Forum dyskusyjne
Zakopane, Tatry, Podhale
E-mail
Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Zakopane


zapamiętaj numer alarmowy w górach!!!
0 601 100 300
 nawigacja:  Z-ne.pl » Portal Zakopiański

Aktualności
Niecodzienny wypadek w Tatrach
 dodano: 10 Listopada 2012    (źródło: Tatry - Tatrzański Serwis Informacyjny - www.tatry.pl)

W środę po południu turysta z Niemiec podczas podchodzenia na Rysy uległ wypadkowi powyżej tzw Buli pod Rysami. Mężczyzna nie miał przy sobie telefonu, ani też nie zostawił wiadomości gdzie się wybiera. Dlatego 25-latek mimo złamanej nogi postanowił zejść do schroniska nad Morskim Okiem.


Mężczyzna poślizgnął się i złamał nogę - kontuzja była bardzo poważna - 25-latek miał otwarte złamanie, a kość przebiła solidny turystyczny but. Turysta z Niemiec nie wziął niestety ze sobą na wyprawę w Tatry telefonu nie miał więc jak zaalarmować ratowników TOPR. Mężczyzna wołaniem wzywał pomocy, ale Tatry w listopadowe popołudnia są puste i nikt jego krzyków nie usłyszał. Dlatego poszkodowany postanowił sam zejść w dół. Tomasz Wojciechowski dyżurny ratownik TOPR dodaje iż warunki w Tatrach są wyjątkowo trudne. Szlaki wysokogórskie w wielu miejscach są pokryte lodem i bardzo śliskie. I bardzo łatwo o poślizgnięcie i podobny wypadek. A pechowy turysta z Niemiec jest już opieką zakopiańskich lekarzy. Mężczyzna jest wycieńczony i wychłodzony ale jego stan ogólny jest dobry. 25-latka czeka teraz na oddziale ortopedycznym na operacja zespolenia złamanej nogi.

 
ŹRÓDŁO: Tatry - Tatrzański Serwis Informacyjny - www.tatry.pl

 






•  wypadek ponad Bulą   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 waclawhetman      21:16 Sb, 10 Lis 2012
Chłopak złamał nogę około godz. 15, do schroniska w MO doszedł ??????? - raczej się doczołgał, dopełznął po prawie 16 godzinach. Wychodzi poniżej 200 m. na godzinę, 3 metry na minutę !!! Trudno to sobie wyobrazić.
Odbył swoistą drogę przez mękę.
W MO zobaczono go o g. 6 min. 40 w czwartek.
Czytam w sobotę wieczorem, że lekarze zamierzają poskładać mu kości.
Zrobią to po weekendzie, czy tylko informacja zdezaktualizowana już w chwili ukazania się ?

         •  Re: wypadek ponad Bulą   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 RaffalM      22:20 Sb, 10 Lis 2012
Cud chyba, że się nie wykrwawił przy otwartym złamaniu. Ciekawi mnie też, czy w okolicach Buli jest zasięg sieci komórkowej. Na większości obszaru Tatr go nie ma, więc telefon też jest nieprzydatny.

                 •  Re: wypadek ponad Bulą   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 Kuno      11:12 Nd, 11 Lis 2012
motyw jakby zaczerpnięty z książki \"dotknięcie pustki\" joe simpsona.

                 •  Re: wypadek ponad Bulą   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 andy      16:04 Pn, 19 Lis 2012
...mój operator zapewnia mi praktycznie 100% zasięgu w całych Tatrach.

                         •  Re: wypadek ponad Bulą   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 miller      07:15 Wt, 20 Lis 2012
Jeśli to nie tajemnica, to możesz zdradzić jaki to operator, bo mój plus nie daje zasiegu w większości Tatr, ostatnio nawet w schronie chochołowskim są problemy.

                                 •  Re: wypadek ponad Bulą   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 Becky      08:39 Wt, 20 Lis 2012
M-mobile, rónież nie daje zasięgu w Tatrach. Potwierdzam Miller, w Chochołowskiej trudno jest porozumieć się w sieci.

                                         •  Re: wypadek ponad Bulą   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 andy      11:41 Wt, 20 Lis 2012
...nie mam opinii odnośnie Chochołowskiej, gdyż dawno tam nie byłem.
natomiast nie miałem problemów z zasięgiem wszędzie tam, gdzie w ostatnim czasie spacerowałem, łącznie z Niewcyrką, Ciężką, Szeroką, że wymienię tylko te, bardzo mało uczęszczane...
...a na graniach to już w ogóle nie ma o czym mówić, pełen zasięg w T- Mobile...

                                                 •  Re: wypadek ponad Bulą   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 RaffalM      19:39 Wt, 20 Lis 2012
Skoro jest w zasięgu jakakolwiek sieć, to znaczy, że numery alarmowe są dostępne. W takim razie delikwentowi, o którym tu mowa, rzeczywiście przydałby się telefon.

                                                 •  Re: wypadek ponad Bulą   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 miller      08:00 Śr, 21 Lis 2012
Zapomniałem dodać, że w tzw. słowackich Tatrach zasięg jest praktycznie wszecie, natomiast w polskich dolinach niet, na grani i owszem jest ( chociaż nie wszędzie )

                                                         •  Re: wypadek ponad Bulą   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 RaffalM      11:24 Śr, 21 Lis 2012
Nawet w Pięciu Stawach zamiast Orange łapię Słowację, mimo że nie jest to grań i nadajniki są za górami. Raz odebrałem taki telefon - za 2 min. 8 zł (w 2005r.) eek Podobnie w wielu przygranicznych rejonach w Beskidzie Śląskim i Żywieckim. Jakoś polskie sieci przegrywają zasięgiem ze słowackimi i czeskimi, mimo że jest się na terytorium Polski.

                                                                 •  Re: wypadek ponad Bulą   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 ~waclawhetman      16:10 Śr, 21 Lis 2012
Rafale !
Tak samo nacinałem się, nawet jeszcze we wcześniejsze lata.
Wyłączałem komórkę i nawet jej nieraz nie brałem na wycieczkę.
Swego czasu najwięcej problemów z łączeniem miałem w rejonie Dol. Roztoki.
Jadąc ostatnio w Tatry, wszystkich swoich nerwowych przyjaciół/znajomych uprzedzałem z wyprzedzeniem, z ..... do mnie nie dzwońcie.
Mam takich, i to się sprawdza.
Wracając do tematu zasadniczego.
Gość sponad Buli nie był "chłopakiem", ponad 30-letni mężczyzna, wyszedł rankiem, miał ze sobą raki, doszedł do rejonu, gdzie się łańcuchy kończą, nic dziwnego, że w śniegu i złej widoczności zagubił szlak. Postanowił zawrócić, tragedia przytrafiła się przy schodzeniu.
Brak komórki to "bułka z masłem". Istotne, że pod Rysami był sam, jedyny tego dnia.
Pozdrawiam.





«« Powrót do listy wiadomości


 Zapisz w schowku     Drukuj       Zgłoś błąd    3901





Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały (teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »»

ZAKOPIAŃSKI PORTAL INTERNETOWY Copyright © MATinternet s.c. - ZAKOPANE 1999-2024