W 2011 roku zakończą się prace w schroniskach. W Tatrach wreszcie będzie czysto. Ponad 30 ton węgla spalało w sezonie schronisko w Pięciu Stawach.
Dolina Pięciu Stawów od sezonu letniego nie będzie zanieczyszczana ściekami i spalinami z tamtejszego schroniska. Jak obiecuje Jerzy Kalarus, prezes spółki „Karpaty", która jest właścicielem schronisk PTTK w Tatrach, jeżeli pogoda będzie sprzyjać, potężna inwestycja w tej części Tatr powinna zostać zakończona na początku lipca. Od i marca na pół miesiąca schronisko w Dolinie Pięciu Stawów zostanie zamknięte, bo wkraczają do niego ekipy remontowe.
- Będziemy przybudowywać tamtejszą kotłownię - tłumaczy prezes Kalarus.
Dotychczas schronisko ogrzewane było na węgiel. W sezonie grzewczym spalano go tam ponad 30 ton. Zanieczyszczenie powietrza było więc bardzo duże. Teraz po przebudowie system ogrzewania będzie elektryczny. Jest to możliwe dzięki elektrowni wodnej, której budowę rozpoczęto w ubiegłym roku i która budziła tyle kontrowersji wśród obrońców przyrody.
- Jeżeli pogoda nam pozwoli, to zamierzamy skończyć elektrownię w czerwcu - podkreśla Jerzy Kalarus.
Dzięki niej rozwiązany zostanie też problem ścieków, bo elektrownia pozwoli uruchomić biologiczną oczyszczalnię. Schronisko wreszcie przestanie zanieczyszczać wodę w potokach. Spółka planuje jeszcze w tym roku ocieplić budynek i zainstalować solary.
- Na lato schronisko w Pięciu Stawach będzie już w pełni ekologiczne! - obiecuje prezes Kalarus.
Ale nie tylko do tego schroniska wkracza ekologia. W tym roku doprowadzona zostanie elektryczność do schroniska Murowaniec na Hali Gąsienicowej i rozpoczęta przebudowa tamtejszej oczyszczalni (zakończenie w 2011 r.). Tam również zainstalowane zostanie ogrzewanie elektryczne, kolektory słoneczne, przeprowadzona będzie termomodernizacja.
- Jeżeli uda się nam przeprowadzić te wszystkie rozpoczęte i zaplanowane proekologiczne inwestycje w obydwu schroniskach, to tym samym zakończymy w Tatrach realizację programu mającego na celu zmniejszenie uciążliwości schronisk górskich PTTK dla parków narodowych - podkreśla prezes spółki „Karpaty". - Ale dziś technika tak szybko idzie naprzód, że rozwiązania wprowadzone kilka lat temu już wymagają ulepszeń. Stąd i konieczność zmodernizowania oczyszczalni w Dolinie Chochołowskiej. Zainstalowane będą tam też kolektory.
Halina Kraczyńska
Odnowa w górach
Dzięki programowi realizowanemu przez „Karpaty" zmodernizowane zostały obiekty w Pieninach, częściowo w Tatrach. Pozostały te w Gorcach.