|
Nie łudźmy się, że las na Słowacji już posadzony. Dobrze, że wiatrołomy usunięto. Ja w żadnym miejscu takich nasadzeń nie widziałem, choć bywam tam rokrocznie. Chętnie bym pojechał wiosną na tydzień i się włączył. Jesienią te tereny przybierają barwy amarantowo-fioletowe z powodu bliżej dla mnie nieokreślonego ukwiecenia. To 30 tys. ha nieużytków poleśnych, czyli więcej niż lasów w całych Tatrach Polskich. Sadzonek trzebaby do tego celu wiele milionów sztuk. Natalia81 wspominała na forum słowackim, że nasze Lasy Państwowe im w tym pomagają, ale ja widać, słabo widać, że pomagają.
|