|
Nie jestem góralem i martwi mnie los źle traktowanych zwierząt, ale kiedyś słyszałem, że kazda para koni robi dwa kursy dziennie (co drugi dzień), więc nie ciągną na okrągło, chyba że ktoś tego nie przestrzega. Jechałem takim powozem parę lat temu, dwa konie ciągnęły wóz z 15 osobami, w połowie miały przerwę. Fakt spociły się i parowały, ale to chyba normalne.
Nie jestem turystą spacerowym czy kanapowym, dla mnie dowóz do Włosienicy ma taką zaletę, że oszczędza się siły i czas na wyjście w wysokie góry.
|