Gdyby ci "turyści" dostali rachunek do zapłaty za akcję ratunkową, to następnym razem zastanowiliby się, co robią. A tak - to mają wszystko w nosie. Pewnie jeszcze będą opowiadać, jaką super zadymę zrobili. Zero odpowiedzialności. Ale - skoro nasze państwo jest tak bogate, że stać je na fundowanie obywatelom wycieczek z ekstremalnymi dodatkami, to tak się będzie dziać i to zapewne coraz częściej
Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały(teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »»