|
Proszę obejrzeć forum dyskusyjne tego portalu, ale w tematach: „Zakopane i okolica” oraz „góry-Tatry”. Jest tam dużo podobnych zapytań i jeszcze więcej rad dla spacerowiczów. Dziecko na Gubałówce, pod skocznią i na Krupówkach znajdzie dla siebie coś interesującego. Wielu dorosłych też. Na Kasprowy kolejką to wątpliwa przyjemność, zważywszy na długi czas oczekiwania w Kuźnicach. Sezon narc.w pełni. Zamiast tam tkwić i marznąć, lepiej się przespacerować za narciarzami niosącymi sprzęt na ramieniu i podążającymi zielonym szlakiem na Kasprowy. Oni idą do dolnej stacji wyciągu krzesełkowego w Kotle Goryczkowym, przechodząc u stóp Myślenickich Turni. Jeśli dla malucha wystarczy, to wrócić tą samą drogą. Jak starczy sił, to ustawić się w o wiele krótszej kolejce narciarzy do tego wyciągu i Kasprowy zdobyty. Ja już tam dawno nie byłem, ale tą metodą dostać się można na szczyt w zimie. Z góry na dół tłoku i oczekiwania do kolejki już nie będzie. To byłaby kilkugodzinna wyprawa, wskazane dobre zimowe buty z protektorem. Trzeba mieć kanapki i termos. Jakby jeszcze pomysłów było za mało, to można obejrzeć propozycje www.tatry.info.pl, gdzie zapraszają do zwiedzania różnych tatrzańskich dolinek. Każda ma swój odmienny urok. W sam raz dla malca w zimie. Miłego wypoczynku.
|