|
Nie jestem stary ,ale już swoje schodziłem i sam doświadczyłem śmierci znajomej mi osoby, dlatego odpowiadam. Mnie osobiście nigdy przez głowę nie przeszła myśl aby skończyć z górami z powodu czyjejś śmierci. Wypadki się zadarzają wszędzie, nie tylko tam. Każdy jest kowalem swego losu, dlatego nie należy bać się z powodu czyjegoś wypadku. Taki niepotrzebny strach może źle się na nas odbić. A jeśli umierać to tylko w górach. To byłoby najwspanialsze gdybym mógł zakończyć życie podczas jednej z wypraw, a nie np.otępiały w domu opieki.
|