Mój ziomal , bardzo znana postać taternictwa - Wiesław Stanisławski też zginął w tym rejonie podchodząc na Kościółek. Ot zdawało by sie proste podejście w porównaniu z tymi których dokonał...... a jednak. Śmierć czyja by nie była- doświadczonego czy nowicjusza jest zawsze przykra i doprowadza do refleksji. A tym bardziej śmierć kogoś bliskiego czy znajomego. Współczuję.
Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały(teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »»