|
Witam!Trudno jest mi dyskutować na temat warunków obecnie panujących w willi "Jodła".Kiedyś willa ta istniała pod inną nazwą,byłem tam 10 lat temu,i generalnie nie było tak żle...Można by było spodziewać się czegoś lepszego,ale ja nie mam zbyt wygórowanych wymagań,więc generalnie wróciłem z wakacji zadowolony.Chcę powiedziec o plusach położenia owego domu...Atutem właśnię jest lokalizacja w cichym zakątku Zakopanego,w beżpośrednim położeniu ścieżki pod reglami,przy Księżym Lesie.Za oknem las,łąka,cisza spokój...A do Krupówek może nie ma 15 minut,ale bez przesady,pół godzinki spokojnie wystarczy.Dla kogoś,kto chodzi po górach,to żaden problem.Poza tym,w góry jest blisko,przez Księży Las do Strążyskiej jest właśnie 15 minut.A pamiętam,że jak jakieś towarzystwo
zbyt głośno się zachowywało,zwróciłem uwagę właścicielce,to za chwile opieprzyła tych ludzi,i był spokój.Wydaje mi się,że prawda jak zwykle leży po środku. Pozdrawiam
|