hnit, żałuj, aparat noś zawsze przy sobie, szczególnie w plener. Z Twojego opisu wnioskuję że fajny warun trafiłeś, pozytywnie zazdroszczę.
Ewa, to o świcie 3 kwietnia 2011 roku, było bajecznie, zdjęcie nie odda tego co oko widziało. W tym roku nie było tak piknie... było biało i pochmurnie.
Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały(teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »»