|
nawigacja: Z-ne.pl » Portal Zakopiański |
|
|
|
|
zakopane zimą |
|
do zakopanego pojechałam już nie pierwszy raz , nigdy nie lubiłam gór ale jakoś tak wyszło że skusiłam sie na narty w zimie. NIGDY WIĘCEJ !!!pierwsze dwa dni nie mogę narzekać choć dla tych którzy chcą mieszkać w zakopanem a na narty jeżdzić w białce np. kotelnica to prosze sie przygotować na 40min jazdy ponieważ 16km drogi nigdy w życiu nie było odsnieżane a z tego co wiem to 2 główna droga do zakopanego ale no cóż od władz miasta nie mozna zbyt duzo wymagać :P wg całe zakopane jest nieodsnieżone i nieodmrozone o krupówkach nawet nie wspomnę tam jest istny lód wiec jezeli chcecie tak dla rozrywki pochodzić po sklepach to proponuje wziać parę łyżew albo przygotować sie na noc na urazówce jak kto woli. poruszając jeszcze temat krupówek to myslałam ze mnie szlag trafi ide sobie spokojnie uważając zeby nie upaćś a tu nagle jakiś zboczony miś (człowiek przebrany w jakis dziwny strój) zaczął minie łapać w talii przytulac sie no myślałam ze mnie tam zgwałci dzięki bogu ze w młodych latach ojciec mnie paru chwytów samoobrony nauczył to temu misiowi rękę wykręciłam zero szacunku . jakoś przeżyła i szybko uciekłam do pensjonatu a to co sie dzisiaj wydarzyło przeszło ludzkie pojęcie. pomyślałam ze pojadę sobie dizsiaj do miasta pogoda nieciekawa moze nikt mi krzywdy nie zrobi . no więc chciałam wyjechać z miejsca parkingowego ale nic , zakopałam się jakoś sie udało ale później znowu sie zakopałam wokół masa facetów myslicie ze jakiś mi pomógł nie, po co wiec sama wypchałam ten samochód potem wzięłam łopadę i zaczełam sama drogę odgarniać też nikt mi nie pomógł patrze pdjechali panowie z parku tatrzańskiego i co powiedzieli ,, zakopała sie pani'' ja mała kobieta zapierdalam z tą łopatą a tr chamy nic tylko się patrzą i to jest ta góralska życzliwość chamy i prostaki potem sie dziwią ze kobiety w ciąże nie mogą zachodzić skoro tak muszą latać z łopatami i dzwigać. na razie to tyle dla mnie to jest niedopuszczalny taki brak szacunku nigdy wiecej nart w polsce wole trochę zapłacic ale wypocząć a nie się denerwować to tle ode mnie dziekuję :*
|
|
Re: zakopane zimą |
~rolf
07:37 Czw, 17 Sty 2013 |
|
|
a po co chodzić na Krupówki? Czerwonych Wierchów też nikt nie odśnieża, a marsz nimi jest CZADOWY! nie wiem, czy dobrze zrozumiałem: chciałaś zajść w ciążę z góralem,ale przez machanie łopatą nie mogłaś? . Wrzuć na luz. po co się denerwować. moje zdanie o Zakopanem jest duuuuuużo gorsze niż Twoje
|
|
Re: zakopane zimą |
Kuno
09:21 Czw, 17 Sty 2013 |
|
|
Świetna rada z tymi Czerwonymi Wierchami /bój ty się Boga/
|
|
Re: zakopane zimą |
~miler
10:23 Czw, 17 Sty 2013 |
|
|
Kuno - coś nie tak z tymi Czerwonymi jest ?, parę dni temu byłem na nich, to było wszystko w porządku z nimi. Nawet kilku skitourowców było - nie polecam.
|
|
Re: zakopane zimą |
~miler
08:18 Czw, 17 Sty 2013 |
|
|
Dzięki papalala, dobrze, że mnie uprzedziłaś, po takiej reklamie napewno nigdy tam nie pojadę. ..., a już byłem spakowany. Cholera, muszę odwołać rezerwację, co tam zaliczka, jak mam zostać zgwałcony przez niedźwiedzia, lub przez pracowników TPN podczas odkopywania samochodu ...., niech będzie moja strata, wolę zostać pozbawiony gotówki niż cnoty.
|
|
Re: zakopane zimą |
|
A ja się zastanawiam, czy aby na pewno to był miś, a nie GORYL Z MARCHEWKĄ NA WIERZCHU!!!! MILLER!!! pisałeś, że 9 czy 10 stycznia jedziesz w Tatry! To tak wyglądało zdobywanie szczytów? Hę? Przyznaj się chłopie bez bicia!
|
|
Re: zakopane zimą |
~miler
10:03 Czw, 17 Sty 2013 |
|
|
Rafale, każde szczytowanie jest dobre, nawet to na Krupówkach ... żeby nie wyjść z wprawy.
PS. Akurat jak misie do spółki z parkowcami próbowały zdobyć papalala, szczytowałem w Pieninach, gdy zawitałem do stolicy polskich Tatr było już po ptokach ... papalala została zdobyta , a tak liczyłem na dziewicze podejście. ech ... kto późno przybywa, smakiem się obywa.
|
|
Re: zakopane zimą |
|
A tak oprócz papalala to co jeszcze robiłeś? Sosna na Sokolicy jeszcze stoi (wisi)? Co tam w Tatrach?
|
|
Re: zakopane zimą |
~miler
10:48 Czw, 17 Sty 2013 |
|
|
Rafale sosna ma sie dobrze, pierwszy raz byłem zimą w Pieninach - straśnie strome to podejście na Sokolicę od Dunajca, zmęczyłem się bardziej niż w Tatrach .... a w Tatrach tylko Czerwone i to nie całe i Zawrat żlebem. Pogoda była, delikatnie rzecz ujmując - nienajlepsza. Czekam na jakiś ustabilizowany wyżyk od wschodnich sąsiadów, bo to jest najlepsze co mogą nam dać, szczególnie w zimie i jadę na dłużej. Obym się doczekał, bo ostatnio to oni niechętnie cokolwiek nam dają.
|
|
Re: zakopane zimą |
~rolf
11:21 Czw, 17 Sty 2013 |
|
|
miler! piszesz, że cnotliwy jesteś (a zaraz potem o jkimś szcytowaniu na Krupówkach i wprawie). Co Ty Świntuchu robisz? . Nie wiem, czy czekanie na cokolwiek od wschodnich sąsiadów jest dobre. Raz już przylazło i 45lat pójść sobie nie chciało . Ja też niedawno wróciłem z Zakopca. wejścia baaaardzo turystyczne, bo byłem z dzieciakami , ale wyjazd zaliczam do udanych (na samotne wędrówki mam jesień). Nie ma co się ciskać, miś barał ,,na misia", bi nie umie inaczej.( A swoją drogą był bardzo potrzebujący, skoro się obudził.) Nie wiedział, że trafił na demona sexu, który akurat tej pozycji nie lubi . No i drogi rolfie, wystarczy tego świntuszenia
|
|
Re: zakopane zimą |
~miler
12:42 Czw, 17 Sty 2013 |
|
|
Rolfie, bo prawdziwa cnota szczytowań się nie boi ...., a może coś pokręciłem...
|
|
Re: zakopane zimą |
elat
12:56 Czw, 17 Sty 2013 |
|
|
Pokręciłeś czy nie pokręciłeś zawsze to coś nowego w sprawie szczytowań;
widzę, że potrzeba matką wynalazków
|
|
Re: zakopane zimą |
~rolf
14:01 Czw, 17 Sty 2013 |
|
|
ależ na tym forum roi się od świntuchów
|
|
Re: zakopane zimą |
~elat
14:53 Czw, 17 Sty 2013 |
|
|
no cóż rolfie witaj w klubie
|
|
Re: zakopane zimą |
|
Zazwyczaj w grupie ludzi z czasem tematy schodzą na te łóżkowe albo toaletowe, mówiąc delikatnie. Znaczy to chyba, że się integrujemy.
|
|
Re: zakopane zimą |
~Ela63
15:29 Czw, 17 Sty 2013 |
|
|
Gdybym miała jechać do Zakopca tylko po to, żeby poszwędać się po Krupówkach, to darowałabym sobie te 800 km. / w moim przypadku /.....identyczne Krupówki mam w Darłowie lub Mielnie z ta róznicą że nie mamy tu misia he he. Papalalu, proponuje Ci przyjazd nad morze i spacery po plaży.........płasko, monotonnie i zapewniam Cie że miśka tu nie uświadczysz / nie wiem jak zareagujesz na wrzeszczące nad głowami mewy/
|
|
Re: zakopane zimą |
|
Elu, miśka nie spotka nad morzem, ale w Trójmieście w charakterze lokalnych przebierańców, napastujących turystów, grasują piraci - paskudnie hałaśliwi i nie mniej obleśni od miśków. Papalala nie ma po co jechać nad Zatokę Gdańską, na urazówce, jak zwykle tłok i niepotrzebny tam pirat z powykręcanymi kończynami. Aha - jest jeden plus - w śniegu się nie zakopie, jest u nas w skąpej ilości. Co do mew - te wielkie, białe z żółtymi dziobami są dosyć groźne - atakują koty dokarmiane przez mieszkańców - głodna mewa może zaatakować A w ogóle duża mewa robi dużą k..ę i jeśli dodam, że lata nad głową...
|
|
Re: zakopane zimą |
~miler
23:23 Czw, 17 Sty 2013 |
|
|
Z tego co piszesz Joanno to nad morzem nie mniejszy horror niż pod Tatrami .....no i gdzie tu jechać Pozostały Mazury, hm ..., ale tam Kormorany, a to ptaszyska większe od mew ...., nie wiem czy kupy mają większe niż mewie, ale potrafią odchodami drzewa uśmiercić, ... a człowiek, to marniejsza istota...., więc tam chyba też nie.
|
|
Re: zakopane zimą |
|
Widzisz miler, znowu na kupy zeszło. Fakt, że pierwszy wpis traktuje o tematyce łóżkowej, ale my go chętnie podjęliśmy i mamy z tego niezłą zabawę. Stąd moja opinia o integracji - przełamane są pewne bariery i nie krępujemy się pisać o tym co ludzkie.
|
|
Re: zakopane zimą |
|
Odnośnie kup i toalet - Rafał - pamiętam o obietnicy! Zastanów się - wizyta po 10 latach może być odkrywcza - poza tym co dwie pary oczu to nie jedna Kontrole lepiej robić we dwoje Mniej uzasadnionych zastrzeżeń do nadinterpretacji kontrolera Gdy złożymy relację z oględzin na forum, naszym koleżankom i kolegom będzie trudniej polemizować
|
|
Re: zakopane zimą |
|
Joanno, toż to zakrawa na propozycję Proponuję tak: Ty będziesz majstrem a ja pomagierem, Ty będziesz siedziała w środku, a ja będę podawał Ci klucze...
|
|
Re: zakopane zimą |
|
Podasz mi klucze przez okno na świat?
|
|
Re: zakopane zimą |
|
Zgadza się.
|
|
Re: zakopane zimą |
|
Prawdziwy z Ciebie pomocnik - bierzesz na siebie gorszą robotę i do tego w terenie Zaczynam kołować sobie maskę przeciwgazową coby zdzierżyć atmosferę w przybytku
|
|
Re: zakopane zimą |
|
Proponuję lepiej zestaw do (szambo)nurkowania
|
|
Re: zakopane zimą |
ewalina
11:35 Pią, 18 Sty 2013 |
|
|
Rafale, czy ten zestaw będzie przydatny skoro przez okno widać przepaść ? A może "skarby" mają chwilowy postój ?
|
|
Re: zakopane zimą |
~Ela63
15:11 Pią, 18 Sty 2013 |
|
|
W temacie wrzeszczących mew, przypomniałam sobie taki " kawał " w myśl zasady że, co ludzkie to nie jest nam obce, pozwolę go tu sobie przytoczyć / pewnie go znacie, więc; przychodzi baba do lekarza, narzeka na złe samopoczucie.....lekarz proponuje jej wyjazd nad morze i ponowna wizytę po powrocie. Wraca ona czyli baba :), lekarz pyta " i jak? jest poprawa" Baba do niego: doktorze w.......o mnie wszystko, wrzeszczące mewy, biegające dzieci, sypiący się we wszystkie dziury piach......", lekarz nie myśląc wiele, kazał się jej rozebrać i położyć / zrobił chłop swoje/, pyta: " i jak?" doktorze, pan tez mnie w.....a , niech się pan zdecyduje na jedno z dwóch, albo pan wsadza albo pan wyciąga
|
|
Re: zakopane zimą |
ewalina
17:15 Pią, 18 Sty 2013 |
|
|
Brakuje jeszcze kilku stałych bywalców i można powiedzieć, że integracja jest na 100%, a to dzięki papalali
|
|
Re: zakopane zimą |
|
Nie wiem czy skarby mają postój, ale pasowało mi to do kawału: majster zanurzony w gów..nie po szyję rozkręca rury i wydaje polecenia pomagierowi:
- Jasiu 19 -stka,
- Jasiu 24 -ka
- Ucz się Jasiu, bo całe życie będziesz klucze podawał.
|
|
Re: zakopane zimą |
|
Istnieje taka prawidłowość, że wszelkie rozmowy/dyskusje schodzą wcześniej czy później na tematy fekalne, czego dowodem jest powyższa
|
|
Re: zakopane zimą |
|
Daglezjo, właśnie kilka wątków wcześniej tez na to wpadłem
|
|
Re: zakopane zimą |
~jaro74
22:23 Pią, 18 Sty 2013 |
|
|
Proszę nie naśmiewać się z @papalali- więcej takich kobiet w Zakopanem, a będziemy mieli Odkopane- a władze miasta zaoszczędzą kupę kasy na odśnieżaniu
No i może misiek zniknie w końcu z Krupówek- po kilku atakach takich rozwścieczonych turystek (przepraszam - samoobronach), albo go zagipsują od stóp do głów i wyląduje w szpitalu, albo wcześniej ucieknie nad morze, żeby tam molestować niewinne dziewice (na pewno mniej krewkie).
Szkoda, że więcej "turystów" nie podziela zdania papalali- na pewno byłoby mniej ludzi w Tatrach. Ehhh...., jak to czasem fajnie pomarzyć
|
|
Re: zakopane zimą |
~sztani
08:16 Sb, 19 Sty 2013 |
|
|
myślę ,że kilku osobom z tego forum marzy się rola celebryty. Zaglądam tu często.Nie chcę nikogo obrazić ,ale to co czytam to stek bzdur i mondralstwa w stylu co to nie JA. Swiadczy to niestety o pewnym poziomie. Pozdrawiam prawdziwych miłośników gór.
|
|
Re: zakopane zimą |
|
Sztani, brakuje jeszcze żebyś pozdrowił prawdziwych Polaków. To takie modne teraz w naszym kraju, oceniać i dzielić innych, wywyższać się nie mając do tego podstaw. Prawdziwy miłośniku gór, pokaż jakiś swój post z ostatnich miesięcy, w którym pisałeś tu coś o górach. O ile pamiętam, parę razy odezwałeś się, gdy chciałeś kogoś skrytykować.
|
|
Re: zakopane zimą |
~sztani
11:37 Pn, 21 Sty 2013 |
|
|
Nie było moją intencją kogokolwiek obrażać Jeżeli tak się poczułeś to sory .Rafale sam ocen ostatnie posty ,Twoje , kolegów i Joanny w tytule Zakopane zimą . Czy tam jest coś o górach? ( chyba śniegu)To tyle na temat Pozdrawiam miłośników gór i prawdziwych Polaków (wszyscy nimi jesteśmy)javascript:emoticon( '')
|
|
Re: zakopane zimą |
|
Sztani, skoro już przywowałełeś moje imię, to zabiorę głos - czy bardzo Tobie przeszkadza, że grupka ludzi sobie żartuje? Najwyraźniej lubimy się i lubimy sobie troszkę podworować, a gdybys nie zauważył, zawsze dyskusja "nie na temat" rozwija się z tej "na temat". Poza tym chyba lepsze żarty i poczucie humoru niż jadowite wpisy. Nawet kwestia "okna" jest wynikiem konwersacji na temat warunków socjalno-bytowych w Dolinie Staroleśnej a konkretnie w Zbójnickiej Chacie. Może zamiast tylko czytać wpisy innych zaproponuj nam górski temat do dyskusji i sam weź w niej udział. Ja zamieściłam niedawno wpis "na temat" - odzew marny - trudno, widac niwstrzeliłam się z tematem.Pozdrawiam serdecznie
(Nawiasem pisząc nadal chętnie przyjmę wasze propozycje na temat ciekawej trasy na Turbacz i Luboń Wielki, mogą być też inne miejsca w Gorcach i Beskidzie Wyspowym)
|
|
Re: zakopane zimą |
~rolf
13:03 Pn, 21 Sty 2013 |
|
|
piszesz Joanno o Wyspowym! rozmarzyłem się - wspomnienia! piękne chwile sprzed wielu lat. Jest knajpka chyba Mogielica w wiosce, której nazwy nie pomnę, z niej - po kiiiilku piwach- dreptałem na jasień i na biwaku zmokło mi d..... , ale mając płyn rozgzrewający - cytując Wichurę- w gardło lejesz w pięty gzreje- o żadnym przeziębieniu mowy być nie mogło. Chociaż majowa nocka była chłodnawa. . Miłej wedrówki na jasień
|
|
Re: zakopane zimą |
|
Rolfie - dzięki za namiary na Jasień Ja po piwku nawet bym nie wpełzła na górę słodki sen w krzaczkach A że maj planuję na wypad i leżakowanie mogłoby mnie wyautować z dalszych wypadów, piwko wysączę po powrocie na kwaterę
|
|
Re: zakopane zimą |
|
Watki górskie i nie-górskie przeplatają się w naszych postach i praktycznie każdy temat meandruje na inne. czy to źle? Jaka byłaby to nuda, gdyby pisać o jednym i tym samym. Jak przyjdzie przy okazji inna myśl, to mamy zakładać nowy wątek?
Zobacz na jakie działy podzielone jest forum, nie każde dotyczą typowo gór, nawet wypowiedź papalali ma tam swoje miejsce.
Nie wiem o kim dokładnie pisałeś, ale ze ja też tu pisuję, więc się poczułem wywołany do tablicy. Piszesz, że nie chciałeś obrażać, a o co chodzi z tym celebrytą? Akurat gdyby mnie ktoś tak określił, szczególnie w znaczeniu bohaterów kolorowych pism i portali, to bym się obraził.
|
|
Re: zakopane zimą |
|
Ja to zrozumiałam w ten sposób, że wypisujemy tutaj takie bzdety, których nie da się czytać i że pewnie uważamy się za celebrytów, skoro wydaje nam sie, że na forum górskim możemy poruszać "takie" tematy bez żenady...
Mozart podobno uwielbiał tego rodzaju żarty - ale on był Mozartem... Celebrytą? Nie, jednak to słowo ma dla mnie wydźwięk pejoratywny. Nie pasuje mi do niego.
|
|
Re: zakopane zimą |
|
Słchajcie, zimą nie zimą, jest sprawa następująca. Jestem typowym nizinnym oszołomem i ze względu na brak zadowolenia z życia w moim obecnym miejscu zamieszkania wymyśliłam, że ucieknę na koniec świata, czyli do Zakopanego. W zwiazku z tym pytanie do Was brzmi: dobry pomysł czy beznadziejny?
|
|
Re: zakopane zimą |
|
Słchajcie, zimą nie zimą, jest sprawa następująca. Jestem typowym nizinnym oszołomem i ze względu na brak zadowolenia z życia w moim obecnym miejscu zamieszkania wymyśliłam, że ucieknę na koniec świata, czyli do Zakopanego. W zwiazku z tym pytanie do Was brzmi: dobry pomysł czy beznadziejny?
|
|
Re: zakopane zimą |
~gosc
12:13 Pn, 25 Lut 2013 |
|
|
wszystko zależy od upodobań, Doktórko.
|
|
Re: zakopane zimą |
|
No tak, ale ja nie wiem jak tam sie mieszka i co trzeba lubic,zeby tam sie dobrze czuć. Jednym słowem liczę, że ktoś z Was mi podpowie jakie są dobre i złe strony życia w Zakopanem ?
|
|
Re: zakopane zimą |
~gosc
12:26 Pn, 25 Lut 2013 |
|
|
To musi już zrobić zakopiańczyk, albo ktoś kto tam żył/mieszkał.
|
|
Re: zakopane zimą |
|
Myślałam, że to właśnie Ty :)
|
|
Re: zakopane zimą |
~gość
12:30 Pn, 25 Lut 2013 |
|
|
...wydawało mi się, że jestem tutaj jedynym gościem ...,
Ale do rzeczy - droga Dotórko - gdybym tylko miał taką możliwość, zrobiłby to już teraz, w tej chwili, bez wahania i chwili zastanowienia...
|
|
Re: zakopane zimą |
|
Ja dopiero raczkuje na tym forum,ba,nie używałam chyba nawet nigdy żadnego, więc wybacz nieporadność.
A co byś zrobił bez zastanowienia? Udzielił mi porady czy przeniósł się do Zakopca?
|
|
Re: zakopane zimą |
gosc
13:05 Pn, 25 Lut 2013 |
|
|
Doktórko, bez zastanowienia to można jedynie rozwolnienie dostać, a taka decyzja wymaga rozważenia.
|
|
Re: zakopane zimą |
|
No znalazłoby się pewnie jeszcze parę rzeczy,które można bez zastanowienia zrobić. Wspólnym mianownikiem są często przykre konsekwencje Poprzez zdobycie odpowiedniego rozpoznania terenu staram się ich uniknąć.
|
|
Re: zakopane zimą |
gosc
12:41 Pn, 25 Lut 2013 |
|
|
Tak, ty jesteś jedyny gość, ja jestem gosc.
Doktórko, zawiodłem cię, ja takiej rady nie udzielę. Nigdy dłużej nie mieszkałem w Zakopanem, niż dwa tygodnie i to tylko jako gość, na kwaterze.
|
|
Re: zakopane zimą |
|
No trudno, będę cierpliwie czekała aż ktoś z Zakopiańczyków się wypowie. I tak się bardzo cieszę, że ktokolwiek odpowiedział Dziekuje.
|
|
Re: zakopane zimą |
|
Doktórko, lepiej by było, gdyby odpowiedział Ci ktoś spoza Zakopanego, który tam się przeprowadził i jakiś czas mieszka. Poszukaj, na tym forum już był co najmniej jeden taki wątek i napisano tam kilka cennych porad. Ja tak jak Ty jeżdżę tu na wypoczynek. Osobiście wolałbym rejony obrzeżne jak Jaszczurówka, Bystre, Cyrhla czy miejscowości graniczące z Zakopanem i TPN. To jednak wiąże się z większymi możliwościami finansowymi, bo poza wynajmem jakiegoś pokoju w grę wchodzi chyba tylko kupno domu Centrum jest zbyt tłoczne na ulicach, drogach i parkingach, zasmrodzone, szczególnie zimą, kiedy miejscowi robią przegląd szafy z butami. Ważne jest z czego się utrzymujesz i jeśli jest to etat, czy znajdziesz tu coś dla siebie. Jak kiedyś pisali tu koledzy, najwięcej miejsc jest w usługach dla turystyki (gastronomia, hotelarstwo itp.), ale wtedy można zapomnieć o wolnym czasie na góry, szczególnie w sezonie i weekendy. Jeżeli będziesz często odwiedzać rodzinne strony, dojazd do reszty kraju też nie jest zbyt łatwy, szczególnie zimą. Życzę powodzenia w spełnieniu marzenia
|
|
Re: zakopane zimą |
|
Właśnie czytałam jeden wątek- jakaś para małżeńska chciała się przenieść- generalnie wszyscy odradzali. Napisałam tutaj, zeby uzyskać indywidualne wskazówki.
Jeżeli chodzi o pracę to nie przewiduję kłopotów, ponieważ przez co najmniej parę najbliższych lat płacić mi będzie państwo.Nie ma dla nich znaczenia gdzie będę pracować. Sprawdzałam też, że w szpitalu w Zakopanem istnieje możliwość zatrudnienia (jak narazie nic konkretnego, przegląd ogólny zrobiłam).
Nie wiem, to ciężka decyzja i trzeba mieć dużo odwagi. Trochę się boję
Dziekuje za odpowiedz!
|
|
Re: zakopane zimą |
|
Aczkolwiek biorę pod uwagę również że pracy nie dostanę. Jednak zanim zacznę sie o nią konkretnie starać to musze mieć pewność,że chcę się tam przeprowadzić...
|
|
Re: zakopane zimą |
|
Nie wiem jakiej jesteś specjalizacji, ale oprócz szpitala miejskiego jest jeszcze klinika ortopedii na Bystrem.
|
|
Re: zakopane zimą |
|
Wiem, jezeli chodzi o te szpitale to wyglada to bardzo dobrze. Nawet lepiej niz się spodziewalam
|
|
Re: zakopane zimą |
|
A specjalizacji jestem jeszcze żadnej, rok temu skonczyłam studia i wymyśliłam,ze specjalizację rozpocznę wlaśnie tam :]
|
|
Re: zakopane zimą |
~gosc
18:37 Pn, 25 Lut 2013 |
|
|
To zmienia postać rzeczy, spróbuj i powodzenia.
|
|
Re: zakopane zimą |
|
Za powodzenia nie dziękuję, ale za wszystkie odpowiedzi dziękuję bardzo!
|
|
Re: zakopane zimą |
ewalina
11:28 Pią, 18 Sty 2013 |
|
|
Joanno, to prawda, że kontrola we dwoje przyjemniejsza , ale mniej polemiki to koniec dyskusji, a ta dyskusja tutaj jest generalnie przyjemna . Przyznaję, że sprawa okna nie spędza mi snu z powiek, ale ciekawi bardzo . Może uda mi się sprawdzić to przed Tobą (przed Wami)?
|
|
Re: zakopane zimą |
|
Hej Miller! Na Mazurach są szczupaki i kabareciarze rządzą. No i te kormorany... U nas też sr...ą - uśmierciły sporo drzew w okolicy Swarzewa (nad Zatoką Pucką między Puckiem a Władysławowem). Jednak kormorany nie atakują. A taka wielka, biała mewa, jak rozłoży skrzydła i zatrzepocze nimi, wydając przy tym z siebie donośny i skrzekliwy dźwięk, jednocześnie wlepiając w ciebie swoje ślepia... brrr Nadmorski misiek! Może Wielkopolska nam pozostaje? Albo Lubelszczyzna? Chyba, że po rynku poznańskim grasuje Wielki Ziemniak a w Lublinie Kozioł lub Szyszka Chmielowa...
|
|
Re: zakopane zimą |
~miler
16:21 Czw, 17 Sty 2013 |
|
|
Rafale, jaki pierwszy wpis, taka reszta.
|
|
Re: zakopane zimą |
elat
09:19 Czw, 17 Sty 2013 |
|
|
Krupówki nieodśnieżone, toż to skandal, a może jeszcze śnieg na dachach leży i sople wiszą?
Po sklepach dla rozrywki? Kurcze parę lat już żyję, ale takiego sposobu nie znałam. Zapewniam Cię, że Krupówki oferują znacznie przyjemniejsze "rozrywki"
Zboczony miś???Ty to masz szczęście - ja jeszcze takiego nie spotkałam
Dziewczyno nie każdy facet, który obejmie kobietę w talii jest zboczony, no ale niedźwiedź to co innego...no i w razie potrzeby wiem gdzie szukać
Jak Zakopane to się zakopałaś A może wystarczyło grzecznie poprosić panów o pomoc?
I masz rację szkoda czasu na polskie góry lepiej jedź tam gdzie od razu domyślą się i samochód odkopią i "coś jeszcze" zaproponują.
A wtedy i problemu z zajściem nie będzie nawet tym ...za daleko
|
|
Re: zakopane zimą |
|
Jak się chętnego misia odgania i wykręca mu ręce, to potem ciąży nie ma... A poważniej, to mnie też zawsze wkurzały namolne krupówkowe pluszaki, chociaż żaden nie próbował mnie zgwałcić (why?!) M. in. dlatego "bywanie" na Krupówkach ograniczyłem do minimum.
Podsumowując dobrze się uśmiałem przy Twoim mailu
|
|
|
|
Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały (teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »» |
|